Dumam nad przeniesieniem penstemonów na różankę (dzięki Martka ) ale póki co z powojnikami Arabella i Princess Red wygląda dobrze. Podlewać jedynie muszę obficie.
Dzięki Joli April miałam okazję wraz z Anią Kwartet zobaczyć Wojsławice (i nie tylko ). Super wycieczka w świetnym towarzystwie . Nie mam niestety wielu zdjęć, zresztą robione komórką nie oddają rzeczywistości.
Tak, Haniu, wróciłam do swojego ogrodu i na wejściu czekała na mnie niespodzianka - róża, która miała być różowa zakwitła na ... czerwono .
Baaaardzo się cieszę, że udało nam się spotkać . Od dawna chciałam zobaczyć Twój ogród. Szkoda tylko, że nie zrobiłam więcej zdjęć. Mam tylko dwa i sobie je tu wstawię .
Haniu, jak miło było Cię poznać i zobaczyć na żywo Twój ogród . Baaardzo mi się podobał, mam nadzieję że coś podobnego uda mi się kiedyś osiągnąć. Twój żywopłot nieformowany to majstersztyk .
Byłyśmy tak zaaferowane, że zapomniałyśmy o robieniu fotek. Mam tylko dwie, zrobione z ławeczki .