pochwała dla Mamy, tego im było potrzeba, Opalkę bierz na przeciery nawet dosładzać nie trzeba, już się nie mogę doczekać spotkania , aby obejrzeć Twój ogród botaniczny Aniu kwiatek dla Twojej Mamy
Haniu, cieszę się wraz z Tobą Kiedy przeczytałam Twoją opowieść o tym jak Bóg stwarzał człowieka, odniosłam takie wrażenie, że nieco rozgoryczona byłaś. Nie wszyscy zrozumieli przesłanie tej opowiastki, ale ja zrozumiałam.
Tak, kochana Haniu, trzeba o siebie i swoje potrzeby dbać
A to oznacza, że trzeba je też komunikować Przeczytałam kiedys, dano temu taką mądrą myśl Eloeonory Roosevelt: "Nikt nie może sprawić, że poczujesz się gorsza, bez Twojego pozwolenia".
Ważne są potrzeby bliskich, ale nasze są równie ważne
Gosiu ale ze mnie gapa oglądałam pazurki a nie popatrzyłam na numer stronki gratuluję połowinek i czekam z niecierpliwością na następne, myślę,że szybciutko zlecą dzięki Kubusiowemu ogrodowi
Andziulko, to jak sadzę, winogronko. Czy mogłabyś mi jakoś prosto wytłumaczyć jak ciąć winorośl żeby były takie ładne owoce, bo jakoś mi nie wychodzi. Tej wiosny ścięłam cały krzew dość nisko i pięknie się rozrósł, ale nie ma owoców. Pokaż jak to robisz w prosty sposób, jakoś instrukcje z netu mi nic nie wyjaśniają. Nie wiem co to np. łoza i inne nazwy.
Kochane kobietki,nareszcie się doczekałam pochwał! I nie to ,że ich pragnęłam,ale pragnęłam bardzo od najbliższych.
A najbliżsi ......uważali ,że żony się za życia nie chwali, matki obowiązkiem jest pilnować dzieci,domu,
w pracy, norma musi być wykonana,,pochwały dla zaufanych.
To teraz kwitnę,a i w domu jest zmiana o 180stopni,bo ja teraz nic nie muszę.
I doszłam do wniosku,że sama sobie jestem winna,Bo nie podkreślałam swoich osiągnięć,
swoich zdolności nie pokazywałam,i nie walczyłam o swoje.
Stąd cieszę się z waszych odwiedzin,z waszych miłych słów,i nie dajcie się zapędzić w ślepą uliczkę. Wasze życie też jest ważne!
Aniu, jak u Ciebie rośnie ten krwawnik? Ja posadziłam jesienią dwie sztuki, wiosną rósł ładnie, jak zaczął tworzyć pąki kwiatowe, to nie mogłam sobie dac rady z mszycami a teraz jak kwiaty sie rozwinęły, to liście zmarniały, zbrązowiały, obraz nędzy i rozpaczy
Basiu mam go od jesieni , ładnie przezimował i teraz pomimo ciągłego deszczu trzyma się dzielnie co widać, zdjęcie robione wczoraj w przerwie między deszczem
Aniu, akurat jak przed chwilą w sowim wątku pisałam Ci jakie róże mam na nowej rabatce, to napisalam, że nie mam podpory dla Elfe, zajrzałąm teraz co u Ciebie słychać a tu zdjęcie takiej ładnej kolumny, obelisku czy jak to zwał. Aniu, czy to zakup sklepowy czy robione na zamówienie?
Ania kupowała na al,aleja widziałam takie w netto po 29 pln
,ze skalniakiem nie ma sensu tego łączyć bo tego skalniaka nie będzie, będzie tam przesunięta droga
za skalniakiem widać ścianę budynku obrośnięta bluszczem i to jest cała przyczyna zamieszania ten budynek musi być wyburzony i za tym budynkiem jest już brama,więc ta droga będzie trochę wyprostowana.
Na tym zdjęciu widać po lewo dom
A to zrobione z tarasu widać jak biegnie droga ona sie przesunie na pewno parę metrów w stronę skalniaka, tam gdzie ten gril i wdroż całego budynku chcę ciągnąć swoją rabatę.
Nie mam teraz lepszych zdjęć ,ale widać już o co chodzi?