To Cię Ala pocieszyła, ale okaz ładny a te żurawki jakie wypasione a ogród , Sylwia miodzio, mnie nigdy nie będzie na taki stać,ale bardzo chętnie zaglądam za Twoje plotki ślicznie
Skąd się wzięły u Ciebie moje buty ??? .... Pszczółko grzechem było by być opodal i nie zaglądnąć do Ciebie .... Ja już raz zgrzeszyłam .... ale pozostaje jeszcze nadzieja pozdrawiam