Agnieszka przepiękny zakątek, taki spod igły. AH!
A jak szpaler cisowy nabierze dojrzałości to jak cię znam będzie cięty w kancik i będzie jak brzytwa
Przyłączam się do opinii Kasi, wydaje się, że ogród skończony a Ty ciagle coś robisz
Zdradź jakie rośliny rosną na pierwszym planie?
Magnolia gwiaździsta rozchyla pąki, czy ją okryś na noc? Przez 3 lata nic z nią nie robiłam poza nawożeniem i słabo kwitła. Jak teraz ma tyle pąków to może w mroźną noc o nią zadbam?
A dzis kończyłam "bazę" do mojego wianka. Normalnie pewnie bym nie robiła, bo nigdy nie rozbiłam, ale patrząc na to co dziewczyny tu wyczyniają to też postanowiłam sobie zrobić.
nie myślałam, że splatanie gałązek brzozowych jest tak pracochłonne. Moje były mało elastyczne ponieważ postanowiłam pobrać gałązki z padłego drzewa, żeby nie ranić rosnących. No wzięłam sobie za punkt honoru nie używanie nici, drucików itp. Także do tego momentu wianek pleciony gałązkami a wszystko co na nim mocowane również trzyma się za pomocą gałązek. Reszta musi poczekać na jutro ponieważ muszę poszukać białych jajek. Ciekawe jak je przymocuję. Pistolet do kleju mam, ale może sie"zabawię" i umocuję gałązkami?! Mam juz pewien pomysł
Trzeba wianek rozjaśnić. Planuję te białe skorupki i miniaturowe żonkile lub krokusy.
Haniu połowa działki jest już troszkę ujarzmiona Zaraz pokażę ciąg dalszy prac - niestety nie było mnie przez ostatni tydzień i moja fotorelacja nie została skończona.
A dla Ciebie specjalnie pokażę naszych sąsiadów "zza płota"
A tutaj już niezupełnie dzikie... u sąsiada na łące
Szpaler bambusowy od strony ulicy - niestety widok psują materiały budowlane do ściany wodnej
Wiatr je wygina, ale w maju trochę je przytnę na wysokość
I widok od strony domu
Często zaglądam, bo masz podobne podejście do ogródka i roślin - nie trzymasz się sztywno wyznaczonych ram.
Zazdroszczę dużej działeczki. Dzisiaj rono Andrzej stwierdził, że gdybyśmy mieli większą działkę, to nocowałabym w ziemiance, bo po co tracić czas na powrót do domu.
Wiem że czeka na mnie piękny wiersz Zbyszka ale jak nie b edę po kolei odpisywac to znów się pogubie i niektórzy pomyslą że mi na nich nie zalezy a tak absolutnie nie jest.
Aniu jak nam się nie udało tak pisac to z innymi pewnie będzie tak samo.
Trudno ...... ogrodowisko poczekało chwilke dłużej na relację....... napięcie urosło....było ciekawiej
Za to teraz mają dwie wersje spotkania , a tak by mieli jedną ustaloną wspólnie
U mnie dziś snieżyca i bialuśko.....zaraz pójdę lepic bałwana
Nie pomyslałam wcześniej....jak tniesz te swoje kulki to miałaś tyle sadzonek..... wystarczyło w kopertę (pakę) i do mnie. Po cholere mam kupowac jak moge ukorzenić, instrukcji obsługi do tego dzieła jest tu duzo A że urośnei za kilka lat...mam czas, moge poczekać .....ogród pustką juz nie straszy
Że ja dopiero teraz na to wpadłam
Ania, ukorzeniam i będziesz miała ode mnie sadzonki i jeszcze parę innych osób, które chciały
Bez przesady......... ukorzenione zsotawa sobie Mi podeślij tylko ucięte gałązki........
Ania, tego jest mnóstwo!!! a ja na tym kończę z bukszpanami, teraz inna grupa roślin idzie masz sadzonki i już w maju przywiozę!
U mnie zima na całego..i wcale nie jest to żart primaaprylisowy..... Zbysiu u siebie pokazał zimę, wiec ja już nie wstawiam.....zerknij u niego jak u nas biało.... to nie żart...to prawda ....
Wiem że czeka na mnie piękny wiersz Zbyszka ale jak nie b edę po kolei odpisywac to znów się pogubie i niektórzy pomyslą że mi na nich nie zalezy a tak absolutnie nie jest.
Aniu jak nam się nie udało tak pisac to z innymi pewnie będzie tak samo.