Joanka napisał(a)



Czy mogłam przejść obojętnie?Musiałam...kupić.

Wcale się nie dziwię Jest piękna!

A ja czekam aż giełda kwiatowa otworzy podwoje i też taka kupię. Już dawno na nią choruję...

witajcie dziewczyny

Danusiu, widziałam u Ciebie w wątku te bukszpany ja swoje kupowałam w Auchan. Było mnóstwo przemarzniętych (?), całe brązowe. tylko dwie palety były zielone. Mam nadzieję, że moje będą ok.

A tak w ogóle to cały dzień dziś malowałam pokój, padam na pyszczek i w związku z tym sprawy ogrodowe poszły w odstawkę a wczoraj oporządziłam jedną rabatę i muszę uporać się z bluszczem, którym chcę obsadzić płot z jednej strony:

agata_chroscicka napisał(a)

Te piwonie mnie zaintrygowały. Ja też je bardzo lubię. Wsadziłam na jesieni takie kłącze czy co one tam mają i jakoś do tej pory śladu życia nie widzę w tym miejscu. Czy to znaczy, że zdechła czy jeszcze jest szansa, że wyjdzie? A jeśli zdechła to dlaczego i co zrobić, żeby udało się jej posadzenie? A swoją drogą trochę mnie tymi piwoniami zaskoczyłaś - myślałam, że Twój nowoczesny ogród nie toleruje takiego rozpasania barw i kształtów.

Agata pewnie dopiero wyjdzie lub ją za głeboko posadziłaś? Już u Ciebie powinny czerowne czubeczki wybijać.
Mój ogród nie jest nowoczesny : ) podstawowe założenie dużo bylin i krzewów kwitnących ograniczonych bukszpanami i trawami oraz formowanymi grabami
A specjalnie dla Bogdzi nowa dekoracja w donicy podświtlanej. Bukszpan włąsnoręcznie przez mnie hodowany od 5 cm kuli. Co ciekawe nóżka rośnie z nim W sobotę czeka go strzyżenie.

Mam na imię Agata...
mieszkam na południu Polski...
jestem mamą dziesięcioletniej Natalii i dwuletniego Kubusia...
mam kochającą rodzinkę i to dla nich te zmiany
...pewnego dnia moje życie się zmieniło...

W sierpniu 2011r. kupiliśmy duży zaniedbany dom na wsi,od piętnastu lat nie zamieszkiwany,
z dużym równie zaniedbanym ogrodem...trawa po uda...mech na schodach, tarasie...
...remont domu mam za sobą...
...od sylwestra normalnie mieszkamy !!!
no i najwyższy czas brać się za ogród...
jesienią posadziłam tulipany, narcyzki i krokusy, azalie no i różne małe krzewy...
z jednej strony posadziliśmy tuje szmaragdowe...
ogród ma 32 ary...
więc mam duże pole do popisu...
mam też dużo siły i chęci do pracy
gorzej z kasą

Dużo krzewów sama szczepiłam np. z patyczka...
kwiatkami zamieniałam się z innymi i w ten sposób coś tam mam
kupowałam też co nieco( tylko maluszki), bo są w niższej cenie...
ale ostatnia zima -32 stopnie zebrała żniwa...

KOCHAM KWIATY ROŚLINKI
i dlatego liczę na wsparcie i pomoc z WASZEJ strony
dodam kilka zdięć na początek...

Po dzisiejszej wertykulacji i areacji z małego trawnika taka duża kopa siana...





i już po pierwszym zabiegu...



Róże pnące przemarzły więc krótko przyciete...



i jeszcze trochę wiosny...

I roślinki.

To własnie rudzik który co dzień chowa się w innym miejscu





A tu śpiewajacy kos.



Jeszcze rybki

Przerobiłam rabaty na geometryczne kształty, proszę o opinie i sugestie


Jeśli chodzi o zimozielone to na pewno chcę
świerki serbskie
thuje barbant
Bukszpany (kulki i obwódka wokół drzewa po prawej stronie domu)
kule z cisa ( na pniu)

Jak nie masz kwiatków, to Tobie jeszcze dam na pociechę.Najwyżej wywalisz jak przekwitną.....
.

asc napisał(a)

Wiosna nie tylko astronomiczna i kalendarzowa ale faktyczna..przyleciały zięby.... tym sposobem do kolekcji dokładam kolejny upolowany gatunek ptaka w ogrodzie

Zięba ja u siebie nie widziałam jeszcze takiego ptaka ...?

Neska napisał(a)

I kolejne jajka.

Kasiu gdzie się kupuje takie paseczki do tych jajek?

I kolejne jajka.

Mój gość.


Mało wyraźne zdjęcie, bo robiłam przez okno.

asc napisał(a)

Wiosna nie tylko astronomiczna i kalendarzowa ale faktyczna..przyleciały zięby.... tym sposobem do kolekcji dokładam kolejny upolowany gatunek ptaka w ogrodzie

Tak to samiec zieby.To który to już gatunek?

Agatko - pozostaje allegro, albo lokalna szkółka. Z Teściami kupowaliśmy prawie hurtowo drzewka (30 arów niedaleko Augustowa mają) od leśnika - na potrzeby leśne hodują, można kupić za grosze. Kopane z gruntu i raczej liściaste miał. Może poszukaj lokalnych, małych szkółek? Hobbystów hodujących i sprzedających nadmiar? Hmm...

Krysiu - dziękuję!

Asiu - o matko jaka cena... masakra. To ja już poczekam aż moje urosną i się rozkrzewią

Posadzone dzisiaj - stożek:


Najwyższa kulka na pniu:


Widok na całość nadal mało ciekawy, bo brzoskwinia do wycięcia, jaśminowiec do przesadzenia i generalnie koncepcja nie skończona jeszcze... no ale wklejam:


Czarnej włókniny się jeszcze nie pozbywam, bo nie mam żadnych okrywowych. Więc niech sobie będzie na razie, wolę to niż chwasty. Jak posadzę wszystko zamówię więcej kory żeby uzupełnić wywianą w zimie...
Dojdzie tu jeszcze 4 kulki duże, jedna na pniu. Ale to jak pozbędę się 2 drzewek które tam rosną...

A oto bateria do wsadzenia w sobotę o ile jeszcze coś nie dokupię



A to moja mała rozmnażalnia a co teraz zrobić z tą lilią Courier,która za wcześnie wyrosła

Uwielbiam lawendę i mam jej sporo. Rzeczywiście na starość drewnieje, ale i tak ja lubię. Mniej urodziwe krzewinki wymieniam nowymi, które same się wysiewają, czekają spokojnie rok czy dwa.

Sebek napisał(a)

Żurawki przez zimę dużo nie podrosły. W starej konewce znalazły się trzy - do tego trzmielina i bluszcz.

Bardzo ładna ta kompozycja!

Marta, no dzisiaj w ogóle byłam na przeciwbólowych...
ale posiałam nasiona ostróżek, poprzesadzałam zielistki, rozsypałam korę w kilku miejscach- takie prace niby nieciężkie
no i fotki robiłam