Jestem z Rzeszowa, czyli południowy-wschód Polski. Mąż się śmieje, że jak pochodzę z okolic puszczy białowieskiej wg niego "białowieszczańskiej" to i w ogrodzie robię puszczę białowieszczańską..hi, hi, hi.... przygniał kocioł garnkowi

Chyba dzisiaj nie posprzątam.....trudno.... mam nową zabawkę, tez prawie ogród...tyle, że w internecie. Łatwiej będzie odliczać dni do wiosny.
To może jeszcze pokażę ten sam klomb ale z drugiej strony.... Chyba z całego ogrodu ten klomb wyszedł najlepiej, bo reszta to wszystko do poprawki....
Szukając klombu znalazłam piekną tęczę
A teraz historia wrzesień 2008:
Teraz najpierw bym wypaliła zielsko, zrobiła całość ziemi, wytyczyła klomb i zrobiła trawnik. My tak od drugiej strony...dom był w budowie, wiec szkoda było robić trawnika.
Budowa budową, a w czerwcu 2009 klomb był już "skończony"
A teraz mam dylemat, które foto wstawić, bo o każdej porze roku ma on swój niepowtarzalny urok...
Koniec sierpnia 2010, chyba jednka najładniej, a może jednak jak kwitną różnaneczniki?? Sama juz nie wiem... Niech będzie sierpień:
i szczegół z dalszej części
A to maj 2011:
I koniec miesięcy , bo każdy jest inny. Zapcham forum tylko swoimi "badylkami".
Mam już pomysł na następny cykl opowiadań....jak się zmienia dane miejsce w ciągu roku
Ale najpierw skończę cykl "histoira jednego miesjca"
A teraz do obowiązków.