No i po przymrozku. U mnie był niewielki, tylko -2. Oczywiście dalie zmarzły a hortensje ogrodowe podmarzły. Dalie wykopałam. Liście lecą na potęgę. Najgorsze to to, że prawie z połowy sąsiedzkiego orzecha liście do mnie spadną, jak wiatr korzystny będzie. Jak nie, to więcej!
Witam serdecznie wszystkich!
Chciałam się pochwalić tym co zrobiłam, dzięki Waszym podpowiedzią. Muszę przyznać, że bardziej mi się podoba teraz niż te zabiedzone lawendy. W przyszłym roku na pewno będzie piękniej. Nie byłam pewna tego żwirku, ale myślałam o małym źródełku wypływającym z kamienia i wtedy przedłużyłabym rabatę.