jeszcze teraz chcę dokończyć tę rabatkę na której są bukszpany na pniu

Byłam dzisiaj u dobrej znajomej i urzekły mnie jej dalie zobaczcie sami

Pszczelarnia napisał(a)



To jeszcze dopytam o tego iglaka fikuśnego (czy to jest cyprysik nutkajski?), myślisz, że on wytrzymałby na stanowisku słonecznym, suchym koło brzozy i berberysów?

tyna napisał(a)

Obstawiam Picea abies "Inversa"

I bardzo dobrze obstawiłaś

U mnie rośnie w bardzo słonecznym miejscu.
To jest typowy soliter. Najlepiej widać jego urodę kiedy nie ma w bliskim sąsiedztwie innych drzew.

Serdeczne dzięki za miłe sercu słowa, które dodaję pozytywnej energii.
Takie niebo dziś przywitało mnie jak wróciłam z pracy

A tu początek dzisiejszej zabawy w rozjaśnienie rabaty żwirkiem ..... zabawa trwa , może jutro dokończę ....

no i brukarze sobie wkońcu poszli dokończyli tył domu i teraz mogę planować i robić dalej uffff
Na wiosnę glebozgryzarką zorze się tą cudną trawkę i posieje nową Na placyk na podwyższeniu nawiezie się ziemie i półkolem zrobie parawan z cisa i tutaj stanie leżaczek do leżenia (może uda mi się poleżeć pół godzinki ) Po prawej stronie będzie zadaszenie/altana a za nim domek narzędziowy. Ten gustowny murek chcę obsadzić cisem i będę strzygła tak by go nie było widać taka zielona ściana,a w otworach gazonów będą rosły begonie, na tle półkola z cisu

A to róża w połączeniu z lawendą ..... zabiera się do kwitnienia ..... są już aż dwa pączki hehehe

Dzisiaj było wielkie sprzątanie w ogrodzie, udało się bo pogoda dopisała..... mam na myśli słońce i brak wiatru.....

shrekol napisał(a)



Do małych ogródków też można dobrać aster wrzosolistny
To Aster ericoides f. prostratus 'Snow Flurry' . Jest to roślina płożąca , zadarniająca.
Ma około 10 cm wysokości.

Dzidko czy on już tak kwitnie u Ciebie? u mnie dopiero małe paczki, oj zadarnia zadarnia i to bardzo fajnie wygląda jak "spuszcza się" z murków skarp

U mnie rozpoczął kwitnienie.
Z ciekawości obmierzyłam i wyszło, że kępa z jednej roślinki ma ponad 1,5 m średnicy.
U Ciebie rośnie na murku czy tylko się przez niego przewiesza ?

A oto strumień:



I widok na ogród ze strumienia/potoku:

an_tre napisał(a)



I ja...... gorzej z M

Joanko, te eMy to chyba wszystkie jednakowe )) nie to co my!

Dołączam

to zdjęcie od strony furtki na wprost widać wejście do domu

Dalie z ogrodu przyjaciółki

Opowiem pokrótce, jak jest.
Ogród właściwy ma 32 ary, do tego dochodzą: droga (w stylu country), która stała się naszą w utrzymaniu (bo właściwei to tylko my z niej korzystamy) oraz brzeg górskiego strumienia (skarpy) o linii brzegowej 200-250 m.
W ogrodzie znajduje się wszystko: sad, ogród kwiatowy, ogród warzywny, zielnik, część parkowa, zarośla. Jest mała pasieka (6 uli), szopa i dom. Dom ma powierzchnię ok. 200 m i spiżarnię, piwniczkę oraz stryszek. Ma około 130 lat i jest już po remoncie.
Niedaleko domu mamy łąki, które chronimy przed nawozami i innymi opryskami, ponieważ siano z nich jest pożywieniem dla szkockiego bydła wyżynnego z ekologicznego gospodarstwa z sąsiedniej wsi.

W moim ogrodzie lubię drzewa (ponad stuletnie lipy i świerki oraz stare drzewa owocowe) oraz bliskość strumienia (o nim opowiem innym razem). Opowiem też o pszczołach.
Nasze drzewa:

profus napisał(a)

Może tak po całości pasami i tak jak piszesz.
Bliżej Brabantów pas jednego gatunku czegoś żółtego, np. berberys thunberga aurea albo tawuły i, a pod nim pas ciemnych żurawek. A do tego jakieś 3 żółtawe kule, np trzmielina szczepiona na pniu. Będą miały fajne tło.
Cos w tym stylu:

Podoba mi się, zimą może trochę mniej ładnie ale te trzmielinki na pniu w tym miejscu jak dla mnie to strzał w 10 i obstawiam tawułę goldmound lub goldenprincess -- wiosną takie śliczne, swieżutkie, albo rzeczywiście ta trawa hakonechloa macra aureola, czy jakoś tak jeśli zimuje w gruncie.

Albo własnie limelighty poprzetykane trawą i czymś podsadzone, albo nawet bez traw a same hortensje.

Danusiu to strona północna


tu są drzwi wejściowe



a tu brama wjazdowa i furtka

Joanka napisał(a)

I ja...... gorzej z M

Joanko, te eMy to chyba wszystkie jednakowe )) nie to co my!

Witam wszystkich użytkowników "Ogrodowiska "-Lila

Już od pewnego czasu poczytuję Wasze forum. Muszę przyznać , że jest tu całe mnóstwo ciekawych rzeczy on roślinach i spraw z nimi związanych. A ponadto co chyba najważniejsze grono ludzi pomagających w rozwiązywaniu problemów ogrodowych.
Pospacerowałam po Waszych ogrodach i jestem pod wrażeniem, i tak sobie pomyślałam co ja tu robię z tą moją skromną działeczką.Ale raz kozie śmierć W sumie działkę mam od 10 lat, ale w tym roku zmieniam działkę bo poprzednia była w dołku, no i niestety przy takim lecie jakie było w tym roku, często była w wodzie, ponadto z dwóch stron były działki opuszczone i tylko zielsko się siało. A nadarzyła się okazja na działkę wyżej i w zwartej grupie działkowiczów. No i tu mam problem :mur: nie mam zielonego pojęcia jak ją zagospodarować ops: , jak rozmieścić rabaty. Pewne rzeczy muszą pozostać, takie jak domek , a raczej coś tam przypominającego go(w przyszłości będzie zmieniony), doklejone pomieszczenie gospodarcze i miejsce do posiedzenia obrośnięte winogronem. Na części gdzie przewidziane są rośliny, są dwie czereśnie, które chciałabym na razie pozostawić, iglak i jakieś drzewko owocowe koło kompostownika. Rośliny mam różne na słońce, cień i półcień.




Narysowałam szkic działki( wybaczcie może nie zbyt fachowo). O d strony północnej na wysokości trawnika , sąsiad ma komórkę gospodarczą, folię, jet też wiśnia :zly: z czego nie jestem zbyt zadowolona, ze względu na odrosty korzeniowe, i leszczyna. Przed domkiem jest około 2m. pas na rabatę, na razie jest tam wejście, ale przy zmianie domku, chciałabym zrobić wejście od strony działki (jeszcze nie wiem czy to będzie altanka czy tarasik).

A teraz kilka fotek działki



rzut na działkę od południowo- zachodniej strony



od południowo- wschodniej strony



od strony północnocno-wschodniej( od strony kompostownika)



od strony wschodniej



od strony zachodniej



też od zachodniej z moją sunią Bostonką, moją towarzyska na działce

Jeszcze raz proszę o Wasze sugestie, razem może jakoś pójdzie


Jakie mam roślinki podam w następnym poście, niestety trzeba iść do pracy