Dotarły nowe zakupy:
- Hameln Gold 3 sztuki na podmianę za Hakonechloa Aureola na zachodniej rabacie inspirowanej Asią Rojodziejową
- Hortensje Magical Moonlight 2 sztuki w okolice buka, co rośnie na rabacie z elementem wodnym
- proso Nosferatu
oraz długowyczekiwany i poszukiwany przeze mnie miskant Lady in Red
Wczoraj udało mi się przerobić tą stertę na kiszone plus te grubsze pokroiłam w plasterki i wrzuciłam w zalewę curry-kurkuma.
Zaczęłam zbiory czosnku. Na górze deski mój własny - odmiana Lubasza. Na dole końcówka sklepowego NN.
Kilka kroków bliżej do zamknięcia terenu.
Wąskie dziś przeszły lifting - wycięłam kocimiętki i szałwie.