Masz rację Ano.
Jednak mając wybór a faktycznie rzecz ujmujac nie mając wyboru, mam kłosownicę.
Ty by jednak wybrała hakone z jej wadami ( slaby przyrost, póżno rusza etc)?
może doradzisz cosik?
Fajnie, że wyciągnełaś temat może ktoś jeszcze da sensowne argumenty.
Zapraszam do dyskusji.

a mi się ta kłosownica nie podoba bo za bardzo szalona... albo gigant albo mikrus po cięciu. Mogę znieść trawy po cięciu wiosną gdy tulipany rządzą na rabacie, ale w pełni sezonu... nie...

Aniu, muszę się zapisać, bo Twój ogród jest jednym z moich ulubionych. Fakt, że dużo ich nie widziałam, ale zdarza mi się cichaczem zaglądać do osób odwiedzających Domi.
Pięknie masz, nic odkrywczego nie powiem

pewnie wtedy jak leżysz na plaży lub leżaczku i masz czas na przemyślenia

Aniu, masz piękną działkę. ")
Moja jest podobna - 8,6 a i jeszcze garaż i domek na opał. Brakuje mi miejsca na taki trawnik, jak u ciebie. Chociaż co mi z miejsca, jak piaski są i wodę wiecznie by trzeba było lać?
Tam, gdzie u ciebie pergola, u mnie garaż stoi, niestety.
Dziś bym tak planowała, jak ty. I wjazd bym zrobiła od północy.
Tak więc ciesz się, bo tobie też zazdroszczą

Anetko miłego wypoczynku !!!
pogoda wyjątkowo dopisuje nad morzem

a ja czasami zazdraszczam tym co mają duże działki bo nie muszą się ograniczać i na wszystkie chciejstwa mają miejsce

a mi się ta kłosownica nie podoba bo za bardzo szalona... albo gigant albo mikrus po cięciu. Mogę znieść trawy po cięciu wiosną gdy tulipany rządzą na rabacie, ale w pełni sezonu... nie...

a ja czasami zazdraszczam tym co mają duże działki bo nie muszą się ograniczać i na wszystkie chciejstwa mają miejsce