Kasiu, dziękuję
Kocham te moje trawy a one pięknie się odwdzięczją
Wszystkich bardzo serdecznie przepraszam ale póki co nie odwiedzę Was...
Może jutro rano choć godzinę wygospodaruję. Przykro mi, że nie wiem co się u Was dzieje ale "betoniarnia" czeka Wczoraj o 21. 00 skończyłam zalewanie i coś czuję, że dzisiaj będzie powtórka z rozrywki Do tego coś tam przy okazji skubnę w ogrodzie i godziny lecą.
Oczywiście nie narzekam, cieszę się bardzo, ze coraz większym uznaniem cieszą się produkty hand made ale ręce moje domagają się odpoczynku
Buziaki dla wszystkich No może nie dla wszystkich...
W linii prostej od środka hortki do środka bukszpanu mam 55 cm. ale radzę jeszcze większą odległość zrobić. 65 cm będzie idealnie Hortensje szybko rosną a bukszpany jeśli mają dobre warunki to też idą jak szalone
Nie mam doświadczenia z roplenicami więc nawet się nie wypowiadam. Dla traw tak samo zgubne jest nadmiar wody jak i niedobór.
Część traw po tej zimie padła po prostu z nadmiaru wody.
Zimę i przedwiośnie miałaś Mirko suche czy mokre?
Teraz już bee na bieżąco ale instrukcje zapisałam na przyszły rok
Tak taka odległość chyba będzie najbardziej mierzalna bo u mnie wszystko małe/nowe/doniczkowe jeszcze
będę lać
mieszanka kora ziemia bez kompostu niestety bo mi się robi dopiero
ale wczesniej ziemia przekopana z mączką bazaltową niektóre ładnie przyrastają ale niektóe zmarnione bardzo
Mirka, ID mają słońce od rana do 16.00. Mam je 3 lata i nie zdarzyło się aby przemarzły. W tamtym roku na jesień bardzo szybko zrobiły się brzydkie tzn. wszystkie końcówki zaschły ale to przez moją głupotę Przez całe lato były w dobrej kondycji i oszczędzałam na nich wodę co w póżniejszym czasie okazało się błędem. Teraz już dostają taką samą porcję wody jak wszystkie trawy.
Kasiu, przepraszam, że dopiero teraz się odzywam ale jakiś niedoczas mam
Odpiszę na pw. w weekend ok.??
Mazan pisał, że dla roślin równie ważne jest dostarczanie składników poprzez liscie, tak więc również leję gnojówką po trawach, bukszpanach, cisach.Na liście podobno lepszy jest oprysk niż polewanie ale jak wiadomo to już dodatkoy czas.
Na trawnik też używam pokrzywy ale niestety nie widać efektów Muszę sie dokształcic co mogłabym użyć aby odzyskał zieloność Choć u mnie to nie trawnik tylko chwastowisko ale i tak lubię jak jest jednolicie zielony a niestety nawozu nie mogę uzywać ponieważ psiak cały czas jest w ogrodzie.