Sylwia dzięki za wirtualną obecność.

Zgadzam się z Tobą, że ten rok jest wyjątkowy w tym negatywnym znaczeniu. Różnie sobie radzimy z przeciwnościami, ważne jednak aby iść do przodu "pomimo"...

eM z poświęceniem wykonywał instruktażowe wskazówki dotyczące ogrodu i radził sobie nieźle, ale w pracach domowych wyraźnie potrzebował wsparcia. Przez dwa miesiące wspierała go "kobieca" pomoc dodatkowa, w innym przypadku pewnie przymierałabym z głodu


Może nie długo zacznę zaglądać na zaprzyjaźnione wątki

Pozdrawiam i również życzę dużo zdrowia, aby dać radę wszystkim nowym wyzwaniom
