Niedzielne dzień dobry

W ogrodzie wreszcie trochę wilgoci, po tylu dniach skwaru trochę wytchnienia. Codziennie burza, ale bez większych szkód. Trochę gałęzi nałamało, ale to wszystko nic w porównaniu ze szkodami jakie wyrządza ostatnio pogoda na całym świecie. Chyba czas się przyzwyczaić

Sami jesteśmy sobie winni!
Nie miałam ostatnio czasu nawet wykosić, ale dziś poczyniłam plany i od przyszłego tygodnia ruszam z kopyta by do wczasów doprowadzić ogród do ładu

Trawników prawie nie ma wszystko wypalone słońcem...
Coś tam kwitnie ale nie jest to bujne lato, czas na ostrą przecinkę