W roku 2020 w miejsce zielonej szmaty pojawiło sie drewniane ogrodzenie - zakątek dodatkowo zyskał na urodzie. Zniknęły zurawki, zastąpiły je kolejne rozplenice, a za kratką rosły już sobie funkie, trawki ice dance, runianka, konwalie i przesadzone w cień żurawki
Klony podrosły, dodatkowo widać, ze rabata w stronę sosny została domknięta..
No i rok 2021 - obecny sezon - rozplenice, hakonki i tawuły przy klonach podrosły. Niby niewiele, ale jednak tak buszowato sie zrobiło
Za kratką przybyły paprocie - gdzies w tle trochę widać
Klony jeszcze większe, drewniane ogrodzenie zwiększyło swój zasięg, trochę zielonej szmaty zostało daleko, z drugiej strony działki. Do dokończenia może jeszcze w tym sezonie (małżonek sie machnął w obliczeniach i zamówił za mało