Moge wyslac Ci namiar na slynna plantacje pod Wroclawiem.tyle ze oni przestali swoje kule obcinac i z tego co wiem maja juz metrowe krzaczory.chyba Polinka byla w ubieglym roku tam.ja wszystkie orawie kule mam od nich zreszta sadzonki tez i jestem zadowolona
Marta, nie wiem czy są gwiazdami na forum ale są chyba najważniejsze w moim ogrodzie. Liczę, że nic im się nie stanie bo strata byłaby wielka ale to tylko wyłącznie moje ryzyko.
Wiadomo, ze potrzebują czasu aby się rozrosnąć i wtedy będą jeszcze ładniejsze ale i tak od razu energetyczniej w ogrodzie się zrobiło.
Sama wiesz ile radości dają takie pierwsze wiosenne kwiaty
Kasiu dopiero teraz uważnie przezcytałam, ze pytałaś o skrzynie
Skrzynie mam już pomalowane na dwa razy oczywiście Sadolinem kolor Palisander.
U mnie też przeważnie jest kilka prób z kolorami.
Polinko zaraz po posadzeniu padł jeden fatalnie to wyglądało......ale potem duzo podlewania bo było sucho i florowit podsypane były przekompostowana kora i sama jestem zdziwiona ze tak ładnie wyglądaj