Dziękuję Kasiu, mam o swojej fizjonomii inne zdanie . Postanowiłam się jednak zaktualizować . Epimedia są bardzo fajne i mało wymagające, warto je mieć. To jeszcze raz dla ciebie kępy epimediów przy ścieżce
Tutaj w planach wymiana obwódki z kamieni na taką kostkę jak po drugiej stronie (zapas jest). Żeby nie było chaosu
Czosnek główkowaty strasznie się rozpanoszył, jest bałaganiarski. To te szczypiorkowate listki. Planuję się z nim rozstać po kwitnieniu. Podejrzewam że łatwo nie będzie bo ma bardzo drobne cebulki. Do kwitnienia szykuje się wieczornik damski.
Niezapominajki już złapały mączniaka, trzeba będzie wyrzucić żeby zaraza nie przeniosła się na sąsiadów. Trochę szkoda bo fajnie wyglądają.
Martwiłam się o epimedium przycięte wczesną wiosną. Jak się okazało niepotrzebnie. Wszystkie trzy odmiany mają się dobrze, jedynie białe nie kwitło.
Powojnik u Ryśka okazał się być innym powojnikiem, chyba dość rzadkim ale jego białe kwiaty zapadły mi w pamięć.
Pogoda nadal byle jaka, często pada. Ale w ogrodzie zrobiło się bujnie, zielono. Na razie oszczędzam na wodociągach .
Nie samym ogrodem człowiek żyje... "moje" łąki cudownie soczyste. Ptaki hałasują tak, że uszy bolą. Wtórują im płazy, w tym mój ulubiony kumak nizinny W weekendy tego miejsca już nie odwiedzam, strasznie popularne się zrobiło. Na szczęście mogę je mieć na wyłączność w środku tygodnia.
Z powodu wysokiego poziomu wody nie mam w tym roku dostępu do żywokostu, kwitnie w najlepsze na błotnych wysepkach
Z nowości posadziłam 2 identyczne piwonie Sarah B. Czekały na liście już kilka lat
Przegląd brunerek: pierwsza najbardziej dekoracyjna z liści, ma je duże i niezmienne, jest taka rozkładająca się.
Druga limonkowa, trochę niekształtna bo kwitnie, słabo rośnie, nie dałam rady jej w zeszłym roku podzielić
Trzecia tradycyjna, szybkorosnąca, z 7 zeszłorocznych podziałów zostało 5. I tak nieźle do lata urosną
Milunia, moczenie miało na celu wyeliminowanie powietrza z korzeni, wyobrażam sobie taki efekt, że woda wsiąknie głębiej i stworzy się podciśnienie, a wtedy ziemia lepiej przylgnie do korzeni. Ale skoro sadziłaś bez tych ceregieli, to może faktycznie nie ma sensu tak nadskakiwać tym hakone???
Trawy sadzę wyżej od gruntu, tego nie widać na zdjęciu robionym z góry, gdy wszystko w dodatku mokre, ale z boku wygląda to tak: .
Robię to intuicyjnie, bo sama nie lubię stać po kosteczki w wodzie
Milunia dzięuję ja też uwielbiam proste linie, kształy i wogóle taką nowoczesność ale nie jednolitość Twój ogród też cudowny a te ostatnie cebulowe to istny sztos
Judith no akurat w przypadku tej trawy trudno jest odeźć Cię od tego zmiaru
Martka Obecnie trawka ma jakie 80-90 cm wysokoci bez kwiatostanu. Ja traktuje ją jak pośrednią.. nie jest mała ani wysoka. Z kwiatostanem będzie miała jakiś 150-160 cm... Wtedy to dobiero jest sztos... U mnie sadzona co 40 cm. Sadziłam ja w październiku 2019 i była taka...
na początku kwitostany są delikatne i wyginają się po deszczu i są zielone.. Ale chwilke później robią się zółte a dół ziolony i wtedy są najpiękniejsze! No i sa zwartą kępą - kwitostany sztywne a trawka mieciutka....