O 18tej polazł do sasiądów paczki odebrać co kurier zostawił. Wrócił 15 minut temu, łazęga jedna. Bierz go sobie.
Albo, nie.... rano był miły....jeszcze pomyślę
Gosia, no to się zarumieniłam. Ja po prostu mam już duże dzieci, a do tego łatwe egzemplarze mi się trafiły.Ale pamiętam jeszcze czasy jak byli maleńcy, my nie ogarnialiśmy rzeczywistości, a za chwilę spokoju oddalibyśmy nerkę.
A poza tym ja tez mogę do autobusu ? Cel podróży- trawnik Kokochy. Razem z eMem niezłe niezłe driny w wielkich kubłach kręcą. Będę w gaciach w kropoki, bo takie jest hasło imprezy, tak?
wiesz wyobraziłam sobie że ten grab kiedys może zmężnieje i nei zgubi liści i wtedy an tych grubych konarach i liściastych będą sie świetnie prezentowały
Zielona Gwiazda to napływ weny twórczej mojej mamy i mnei po tym jak zostało nam "ciut" za duzo materiału z lasu.
Ale sokojnie.nie odebralam tego jak cos zlego ale jak kopa do ogarniecia.i dobrze.ja wczoraj tylko rano wspomnialam ze dzieci mnie doswiadczaja a reszta sama sie posypala na forum.ale nawet dobrze-mialam z kims doroslym okazje pogadac
to nie są słabe zdjęcia! To jest niezły czad!
Gwiazdy na grabie śliczne- pasują jak mało co. I bombki w doniczkach mnie zachwyciły.
Gwiazda frontowa świetna- sama ją wykombinowałaś?Zręczne masz łapki, choć małe.
Ale Ty masz ładnie!
Marta, Belgia i Holandia to prawie jak dwa nasze województwa...wszędzie blisko
Pewnie, że mam ochotę kombinować
okno długie i wąskie powiadasz?? Nie bardzo kumam jak (z czego) mialoby być zrobione?? Mówisz o takim poziomym?? Ciachnąć tuje z wysokości? Czy pion jak gabiony?