Se zrobiłam kilka fotek z tego mojego buszu nad oczkami i nie tylko .
Nie pamietam, co to za hortensja, wygląda na annabelkę? Posadzona w zeszłym roku, trochę skorygowana przez psy (była gęstsza ). Jestem w trakcie usuwania folii...
Oprócz wim’s red, które mają bardzo dużo zalążków kwiatów, to jeszcze taka będzie niedługo. Niestety nie pamietam nazwy. Chyba Living summer, ale nie jestem pewna
Miskant mutant , w zeszłym roku miał około 2 metrów
Upał zelżał, ale tak mnie zmęczył, że dzisiaj złapałam doła. Chyba mój organizm zaczyna alarmować, że najwyższa pora na urlop. To jest straszny moment, człowiek pada na pysk, a trzeba się jeszcze spiąć, żeby w ogóle móc ten urlop wziąć.
Leżeć mi się chce.
Mam tu jeszcze parę sielsko-wiejskich obrazków, lwia paszcza z zeszłorocznego siewu. Tegoroczna zakwitnie pewnie za rok.
Tak z czasem wyglądają wszystkie ścieżki, masowo wysiewają się jednoroczne, tym razem maczki kalifornijskie i maki.
Fotki robocze dla zobrazowania problemu stojącej wody.
Wrażliwi przewijają
"Suche oczko" po deszczu
Po pracy wzięłam łopatę drenażową i wykopałam rowek, woda trochę zeszła.
Ziemia jest taka nieprzepuszczalna, pomimo, że ja ulepszaliśmy, śladu nie ma po tych zabiegach i pachnie mułem
Zakryłam korą część niedokończonych rabat bo wczoraj wieczorem dojechała dostawa. Nie zdążyłam za wiele bo póżno przyszłam z pracy i komary żrą. Mokro jest, powietrze takie skiszone bez wiatru to se cholery tną.
Zdażyłam zauważyć że buki mi zielenieją. Ide szukac info czy to normalne .