Ewcia, zapisałam sobie od ciebie taką inspirkę.
Pytanie mam. Przywrotnik tu to ten niski czy normalny? Da radę w pełnym słońcu? Szałwia to Caradonna? Myślę, coby podobny układ na nowej rabacie poszerzonej nie zrobić bezpośrednio obok rdzawego koła...
Tak ogólnie to narzekam na zmniejszenie ilości zdjęć w wątku ..
Teraz mam tylko jednego, przesadziłam w inne miejsce, mniej widoczne i obserwuję. Rośnie tam od zeszłego roku, ale nie mam jego zdjęcia. W tym roku zajrzę do niego z aparatem.
Zniknął ten drugi, który posadziłam przy bramce/wejściu na działkę, bo tam potrzebowałam coś kolumnowego. Zaznaczyłam czerwona strzałka.
To są zdjęcia z czerwca 2019. Z czasem liście robiły się żółtozielone lub zielone, poskręcane. Po kolorze limokowym nie ma śladu. Rosną dwa w różnych miejscach, więc to chyba nie kwestia stanowiska. One powinny mieć zasadowe podłoże, może tam pod miały za kwaśne.
Chyba muszę Ci go odradzić. Te młode listki śliczne, zakochałam się od pierwszego spojrzenia. Ale później niestety nie zachwyca. I on potrzebuje słonecznego lub półcienistego stanowiska. I chyba z rozmiarem w to miejsce pod świerkami nie pasuje, bo on ma 70 cm średnicy a dorasta do 2-3 metrów.
Dziękuję też mam dwie kępki śnieżnika. Muszę go przenieść na wiosenną lamówkę.
GARDEN OF ROSES
W pierwszym kwitnieniu, gdy słońce mocno świeci kolor jest blady, nie ma tego pomarańczowego w środku.
Tu masz kwiatki przekwitające i nowo rozwijające się. Trzeba dodać, że ona nie czyści się sama, muszę jej obrywać przekwitłe mumie.
Tak jak Iwonka pisze miałam dwa w różnych miejscach Dostałam jednego od Iwonki. Zachwyciłam się nim jak go u mniej zobaczyłam w doniczce. Wcześniej widziałam tylko w internecie, ale w szkółkach go nie było. Teraz u nas dość łatwo można spotkać.
Na początku był śliczny, limonkowy. Ale szybko zielenieje.
Zupełnie nie przypomina tego co pokazują na stronach w sklepach wysyłkowych. W grafice tylko teraz w kilku są zdjęcia jak na prawdę wygląda. Myślałam, że rozjaśni mi cienisty zakątek przy altanie. Na tle ciemnych rodków.
Zadaszenie się projektuje, coś takiego chce (to przykład z internetu), my będziemy sami robić bo mój brat i tato to złote rączki Muszę tylko drewno w tartaku i okucia kupić.
@A_gawa bardzo dziękuję za propozycje, kilka wdrożyłam do mojej wizji.
Trochę się 'pobawiłam' w Paincie, z góry przepraszam za moją nieudolność.
Drzewka jednak hakuro (pomyślałam, czy nie wsadzić ich na przemian z migdałkiem trójklapowym?). Trzmielinę szczepioną na pniu będę mieć z przodu domu w donicy, więc nie chciałaby się dublować. Dlaczego uważasz, że hakuro to tragedia? Chodzi o kwestię wizualną czy utrzymanie?
Trawy to trzcinnik karl foester i rozplenica read head.
Te niskie to kostrzewa sina i szałwia omszona.
Czy na samym tyle czosnek Ambasadaro to dobry pomysł, czy zginąłby w tych trawach? Czy te rośliny które wybrałam to dobry pomysł? Czy coś zmienić/dodać/odjąć?
To raczej są szmaragdy co prawda kupowane w różnych miejscach.
Nie są przycinane po bokach, sadzone co 50-60 cm z tego co pamiętam
Mało też podlewane
To zdjęcie tych samych tylko sadzonych w lepiej przygotowany grunt
Buxy u mnie póki co czyste... za to ślimaki już ruszyły... i nie boją się wysokości...Wisienki Umbraculifera już w blokach startowych...
o magnoli nie wspomnę...
Też tak uważam. Ja cały czas się wstrzymuje i pomalutku klarują mi się pomysły co zrobić w tym miejscu co była huśtawka.
Ale najpierw pilne pracy porządkowe po zimie. Przycięcie drzew i krzewów liściastych, głównie eM się tym zajmował, ja trzymałam drabinę. Ja przecinałam drobniejsze gałązki. W międzyczasie posprzątała nowa rabatę. Byliny małe więc szybko poszło.
Bardzo ładnie przezimował krwiściąg mniejszy 'Minor'.
Wróciłam z ogrodu i wiosna już pełną parą... co ciekawe - rozplenice w ubiegłym roku z uwagi na suszę dłuuugo się zbierały i nie dawały oznak życia, dobiero gdzieś pod koniec maja u mnie ruszyły... a rok później czyli dziś już widać że się budzą...Pierwsza Hameln, druga Little Bunny
Darcia, no właśnie chorowałam na nie od dawna ale jakoś albo kasy albo mebelków nie było. Rzeczywiście ostatnio na pinterescie widuję coraz więcej stylu Boho, naturalnego, beże, zgaszone biele, drewno etc. Ja resztę mebli, czyli leżaki, stół z krzesłami na drugim tarasie, parasol etc. mam w stylu raczej nowoczesnym czyli stal, szkło i antracyt i właśnie chciałam przełamać tą nudę i surowość takimi mebelkami. Najbardziej mi się ten fotel kokon podoba.
Zastanawiam się jaki dywan tarasowy wybrać. Chyba jakiś z motywem roślinnym, może coś takiego:
Nawierzchnia tarasu to jasnoszare płyty betonowe i chciałam je czymś przykryć, żeby ocieplić klimat Jak myślisz?
To jest ten taras z tym wielkim drewnianym stołem.
(Grill idzie zaraz do wyburzenia bo moim zdaniem szpeci i nikt go już nie używa a poza tym przestaliśmy grillować bo to jednak średnio zdrowe. W jego miejscu będzie klon palmowy.)