Zieleń, drewno i antracyt
16:49, 10 kwi 2021
U mnie z deszczu przeszło właśnie w mżawkę, ale za chwilę wyjeżdżam i wrócę jak się ciemno zrobi. Z ogrodowania już nici.
Nowa magnolia nie ma pączków, bo to patyk, co z doniczką ma chyba z metr wzrostu. Ale za to "niespodziankowa" zaczyna pąki otwierać i o dziwo nie jest na razie jasnoróżowa jak podejrzewałam


I jarząbki, te mają koło 1,8m. Docelowo będą po 2 stronach furtki, tak jak na drugim zdjęciu. Właściwie, to szersze formy byłyby lepsze, bo po drugiej stronie drogi już skrzynkę postawili, kolejna budowa pewnie się za chwilę zacznie. Na malutki żywopłot z irgi będę chyba dmuchać i chuchać, żeby szybciej rósł
Nowa magnolia nie ma pączków, bo to patyk, co z doniczką ma chyba z metr wzrostu. Ale za to "niespodziankowa" zaczyna pąki otwierać i o dziwo nie jest na razie jasnoróżowa jak podejrzewałam




I jarząbki, te mają koło 1,8m. Docelowo będą po 2 stronach furtki, tak jak na drugim zdjęciu. Właściwie, to szersze formy byłyby lepsze, bo po drugiej stronie drogi już skrzynkę postawili, kolejna budowa pewnie się za chwilę zacznie. Na malutki żywopłot z irgi będę chyba dmuchać i chuchać, żeby szybciej rósł


