Czyli mamy 15 sztuk Danici? Mogłyby iść na jedną rabatę co 70 cm sadzone? Doczytałam, ze Borbetka tak sadziła na nowej rabacie. Te większe u niej mają ponad 10 lat i dopiero od 4 lat cięte. Ty masz małe i mogłabyś je przycinać z czasem, aby się kulki nie stykały.
Z prawej strony ich nie potrzebujesz chyba?
nic tam nie posadziłam, generalnie myślałam ze te serby które posadziłam na rabacie zakryją mi widok a to co za nimi to już sprawa eMa. chyba bluszcza mu tam posadzę i tyle.
bardzo ładne inspirki, mi też najbardziej podoba się ta co Tobie https://pl.pinterest.com/pin/529876712385810047/
teraz drewno oparte jest o ściany kanciapy a z boku przytrzymane grubymi patykami więc przewiew jest z boku
Tuję możesz wywalić, jak ci nie odpowiada, jałowiec zostaw i nadal kształtuj pędzelki w sezonie. Widzę, że masz bergenię. Coraz bardziej doceniana na Ogrodowisku. Nawet w nowoczesnych ogrodach.: https://pl.pinterest.com/pin/529876712388780930/
Na miejsce tuji dołóż jeszcze hortensje. W plecach hortensji może być werbena. U mnie przypadkiem posadzona przy hortkach pięknie się zgrała z nimi.
Na tle domu będzie super. Masz werbenę, czy ci wysłać trochę nasion?
Na twojej fotce widać, ze domownicy zrobili sobie przejście. Pomyśl, czy w tym miejscu nie zrobić z czegoś przejścia. Może być ze żwirku (pod spodem mata pod żwirkiem, aby się nie wdeptywał), albo dołożyć kostkę, albo płytę chodnikową. Albo z krawężników ułożonych na płasko. Uzupełnione żwirkiem https://pl.pinterest.com/pin/529876712388498700/
Iwona tak na szybko bo leje non stop u mnie, stojąc przy furtce, patrze w lewo, to ta rabata z rodkami. serbów jest 10szt, 4 rodki i 5 tujek danica
ten worek z kompostem oczywiście zniknie
Mnie tez zaskoczyla nie spodziewalam sie ze taka duza urosniemimza blisko posadzilam...cEka mnie prEsadzaniemo 10 cm a rosnie tak bo z serca podarowana poprostu
Kasia, co ty tej bergeni dajesz? To było zaledwie 10 sadzonek. Pięknie ci się rozrosła.
Muszę powiedzieć, ze jestem pod wrażeniem twojego domu, nasadzeń, świetnie działasz
Asiu, w zeszłym roku siałą różowy krwawnik, kwitł cały sezon. Rozplenica zakwitła słabo i nie wszystkie sadzonki. Nie masz pojęcia, jak czekałam na jej kłoski, żeby się przekonać, ze nie wyhodowałam sobie jakiegoś zielska Tylko nie wiem, co za rozplenicę siałam rok temu. Kilka nasion zebranych przypadkiem. W tym roku mam Hameln i Moundry
Tereniu, ja już sama nie wiem, co bym tam chciała. Posadziłam, róże, którą muszę przesadzić.Zostanie sama Bonica, mam tam jeszcze szałwie i 3 sadzonki trzykrotki:
W zamian ... nie wiem. Powiedzmy, że tam jest miejsca 1m na 1m. Obok mam drugą rabatę - na zdjęciu po prawej stronie drzewa. Tam jest perovska, lawenda, dwie białe róże, werbena, miskanty, obwódka.
Chyba zostanę przy tej szałwii i trzykrotce. Z przodu ładnie cały sezon żurawki wyglądają
A tą trzykrotkę po prostu przesunę z pleców na środek rabaty.
Ha, czasem głośne myślenie pomaga... Jak mi nikt niczego nie doradzi, to tak chyba by mogło być
Tylko wtedy plecy ... puste przy płocie ...
Kiedyś chyba na 3 przęsła posadzę szpaler z cisa, na razie nie ma kasy ...
Zgadza się. Ja od lat palę drewnem, w tym roku zdecydowaliśmy się na węgiel, a drewno do rozpalania. Zakładam, ze Ania ma kominek i trochę tego opału potrzebuje. Postawiliśmy w tym roku domek gospodarczy z wiatą na drewno. W tej wiacie zrobiliśmy ażurowa ściankę z poprzecznych deseczek, jak w ogrodzeniach nowoczesnych, między słupkami. Drewno poleżało z tydzień, potem z wierzchu obieraliśmy i układaliśmy. Zdało egzamin. Mam tam ułożonych 10 warstw drewna w tej wiacie. Wentylacja z boku przez listewki, z jednej strony.
Na tych inspiracjach jest z przodu. Widziałam podobne rozwiązanie u znajomych.
Stelaż zrobiony z metalu, na kółkach.
Coś takiego:
A mówiłś, ze nie warto czytać twoje wątku. Ja mam problem z wnętrzami. Teraz będę wiedziała, skąd czerpać inspiracje
Ja z moim M jak ogień i woda i 27 lat razem wszystko ogarniamy. Mi podobają się wnętrza nowoczesne, jemu starocie. Znaleźć punkt zaczepienia - to wyższa szkołą jazdy, ja nie umiem
Ostatnio powiedział, ze mi radia w kuchni brakuje, więc mi kupi, takie inspirowane na stare, retro. A ja mam kuchnię nowoczesną. Nie podjęłam tematu
Każda z tych propozycji jest fajna jeśli decydujemy się na składowanie drewna przy murze bez odpowiedniego przewiewu musimy mieć 100% pewność, że drewno jest suche...
Mi osobiście podoba się to: https://pl.pinterest.com/pin/529876712385810047/
I nawet nie wiem, czy Tess inspirowała się takim regałem, czy była pierwsza, ale tak ułożone drewno mogłoby być z boku domku gospodarczego.
Nie musi być przy domu.
To ułożenie u Gusiarza w Ogrodzie do kwadratu pomiędzy pionowymi słupkami też daje fajny porządek. Też przy domku gospodarczym.
Tu znalazłam podobne rozwiązanie przy nowoczesnym domu - projekt, ale widać zaledwie w oddali: https://pl.pinterest.com/pin/529876712388779745/
U siebie też, ale wątek tak leci, ze samej mi się już nie chce szukać, na której to było stronie
I przy okazji melduję, że dziś mija tydzień, jak siałam stipę, jeżówki, krwawnik i rozplenice.
Stipa, jeżówki i krwawnik - wystawiły łebki. Jeszcze wszystko maleńkie, zdjęłam dziś z doniczek woreczki, niech mają więcej światła. Stoją na parapecie południowym nad kaloryferem. Zamiast dekoracji okiennych i kwiatków
Rozplenicy jeszcze nie widać
Sadzonki werbeny mam pod osłonką z woreczków. Na razie sobie radzą. A ścięta werbena wypuszcza młode listki. Troszkę sadzonek będzie
Gabrysiu, potem jeszcze wpadnę do Ciebie. Zajrzałam w weekend, ale widzę, ze dobrze planujesz. Przyszła mi do głowy jedna myśl, potem ci napiszę. Teraz odpiszę na posty i popracuję nad rabatą Ani z Ogrodu z pergolą. Chyba wymyśliłam, ale muszę to rozrysować w skali. Bo tam jest wielka rabata do obsadzenia
W weekend tylko ukradkiem zaglądam, bo M jak przyjeżdża, to ostatnio zaczyna się domagać zainteresowania W tygodniu w delegacji, poza domem, to mam więcej czasu
A weekend to bardziej rodzinnie spędzamy.
Moja waga po zimie chyba się popsuła, muszę ją zrzucić ...przez okno, jak się inaczej nie da Wymyśliłam, ze zaczniemy jeździć na basen, bo ja wysiłkowo nie mogę nic robić ze względu na chorobę oczu, więc fitness i te sprawy odpadają Może woda wyciągnie co nie co i właściwe odżywianie trochę pomogą. Basen by był w weekendy, bo w tygodniu nie mam jak jechać