wszelkie poradniki od cięcia mówią, że forma stożka lub takiego owala 'cieńszego' od góry jest dla roślin lepsza, bo nie łysieje od dołu, wszystkie gałązki otrzymują światło. Fajne porady co do cięcia różności są w ostatnim poradniku "przepis na ogród cięcie' a cis potrafi wypuścić nowe przyrosty nawet z gołego patyka, trzeba tylko cierpliwości
trzmielina z tych gołych listków puści nowe listeczki, przytnij je, przytnij też tą 'sadzonkę' od góry i daj w ukorzeniacz i bezpośrednio do ziemi, w jeden dołek możesz dać ze trzy ścięte gałązki. Sporo sadzonek zrobiłam w ten sposób
A dziękuję dobra kobieto za cenne rady
Cisa tego chyba nie bardzo da się w stożek ciachnąć
Obejrzałam go dziś ze wszystkich stron i w środku, muszę go od środka jakoś związać, bo się rozchyla na boki, jest odwrotnie stożkowaty no i wtedy zobaczę co z niego wyjdzie.
Te wyschnięte gałązki mam pościnać i do ukorzeniacza wsadzić, czy całą przyciąć i tylko te z zielonymi listkami wsadzić?
Sorry za głupie pytania, ale zielona jestem...jak widać
Kochana
-bukszpanom NIC nie jest poza BRAKIEM nawozu stożka musiałabyś sfotografować w zbliżeniu (listki)
-trzmielina jest jak chwast,po zimie z reguły tak wygląda, przytnij ją a się ładnie zagęści, to co obetniesz zamocz w ukorzeniaczu i daj do ziemi będziesz miała nowe sadzonki
-cis ten wielki ja przyciełabym w stożek
ale poszalałaś z hortkami łolaboga tak niziutko... aż sobię przybliżyłam lapka do ślipów by mieć pewność. U mnie zebrinusy identycznie puściły ciachałam po nich
to pękła podkładka i to przypuszczam że wczoraj, na gałązkach są pączki ... kurcze jak to Ewa napisała ekskluzywna odmiana. Widziałam u kogoś foty z robionymi sadzonkami z uciętych gałązek wetkniętych w ziemniaki i zakopanych w ziemi. Chyba tak zrobię... nie będzie już piennej ale zwykła.