Ten wianek dla mnie najpiękniejszy, cała Agnieszka w nim jest. Nietypowe połączenia kolorów, elegancja a zarazem luz angielskiej łąki. No i praktyczność, bo gospodarna dziewczyna z ciebie
Sebek nos do góry!!!Wianek wyszedł Ci taki, że mucha nie siada-bomba!
Też myślami jestem przy wyjeździe...przy takiej pogodzie trzeba się jaką dobrą myślą poratować.
Sama robiłam, także wierz mi, że prościzna
Gotowy brzozowy wianek, piórka kupione na takim drutku-to poowijałam wokół wianka-małe jajeczka-ponabijane na gałązki i trochę powtykanego chrobotka w szpary
Seba nam się robi światowy, Mediolan musisz mieć fajną pracę, bo to widać we wpisach i super.. trzymaj tak dalej i korzystaj
Ściskam.. a wianek cudowny. Zabrała Pszczółka więc tylko pochwalę