Zacytowałam ML ale coś pokręciłam i nic nie mogę wstawić...
Uwielbiam ten rząd ML! W tym roku ładnie już wyglądają a co dopiero będzie w kolejnych latach? Będzie zjawiskowo
Kasiek! Namieszałaś mi w głowie swoimi rozważaniami nad drzewami
Czyściłam wczoraj smaragdy i co chwilę robiłam przerwę aby spojrzeć na ogród z nową koncepcją...
Aga, u mnie też na zewnątrz było juz widać brązowe gałązki a po zajrzeniu do środka przeżyłam szok! Ciekawa jestem czy u wszystkich tak się dzieje? Z tego co piszesz to częsta przypadłość...
Jak by doszło do rewolucji to graby pójdą do części gospodaczej, która w przyszłości ma być miejscem wypoczynkowym ale to wstępny plan...
Z jednej strony brakuje mi drzew, zaczyna mnie nudzić mój ogród...ale obiecałam sobie po tegorocznej rewolucji, że na dwa lata daje sobie spokój z przesadzaniem...
Hmmm, ja nie zaglądając widziałam jak z dnia na dzien marniały/brązowiały.
Potem w mieście intensywnie zaglądałam w cudze ogródki, by sprawdzic czy inni też tak mają, jak się dało to nawet między gałęzie zaglądałam - wyszło mi, że nie jestem osamotniona
Kasiu a ja zaczynam się zastanawiać nad kwiatkami I korci mnie na eksmisję grabów ale eM. jak usłyszy o kolejnej rewolucji to chyba mnie z domu wyrzuci...