Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą
01:47, 16 sty 2021
Niestety! Przy okazji cięcia okazało się, że jest i u mnie ćma bukszpanowa 
A tak się łudziłam, że na moją prowincję nie doleci...
Od razu drżącymi wręcz rękami do nocy pryskałam tym co miałam dostępne (Mospilanem) i po kilku dniach powtórka
Potem zakupiłam Lepinox. Ale nie było potrzeby pryskania - nie widziałam żerujących gąsienic a dokładnie przegladałam moje buksy.
Do zawieszonej pułapki feromonowej złapały sie tylko dwie ćmy bukszpanowe a sporo takich zwykłych. Jedną złapałam wieczorem do ręki
Mam nadzieję, że nic nie przeoczyłam... Niestety tego największego buksa nie jestem w stanie dokładnie przejrzeć bo jest za wielki - musiałabym chyba spuścić sie nad nim na jakiejś linie
Tylko do czego się przywiązać?
A tak się łudziłam, że na moją prowincję nie doleci...
Od razu drżącymi wręcz rękami do nocy pryskałam tym co miałam dostępne (Mospilanem) i po kilku dniach powtórka
Potem zakupiłam Lepinox. Ale nie było potrzeby pryskania - nie widziałam żerujących gąsienic a dokładnie przegladałam moje buksy.
Do zawieszonej pułapki feromonowej złapały sie tylko dwie ćmy bukszpanowe a sporo takich zwykłych. Jedną złapałam wieczorem do ręki
Mam nadzieję, że nic nie przeoczyłam... Niestety tego największego buksa nie jestem w stanie dokładnie przejrzeć bo jest za wielki - musiałabym chyba spuścić sie nad nim na jakiejś linie