Dziękuję Agatko teraz wszystkie dzieci są bardzo wymagające bliskości rodziców, dziadków i rodzeństwa. Ja obserwuję zachowanie wnuków i tak sobie myślałam jak był pierwszy wnuk, że gdyby był szybko kolejny to synowa nie dała by sama rady zajmować się dwójką dzieci. Syn chodzi do pracy, my jeździmy do nich 2 x w tygodniu. Dziadek zajmuje się młodszym wnukiem, mnie porywa starszy i nie bardzo pozwala się zajmować młodszym. Wtedy synowa robi jakieś przetwory, albo sprząta. Syn z mężem budował budynek gospodarczy, teraz go wykańcza. Młodzi mają sporo pracy, więc jak my się pojawiamy to chociaż dziećmi się zajmiemy.
Twoja wnuczka przywiązała się do Ciebie i to bardzo cieszy. Do mnie bardziej przywiązany jest sześcioletni wnuk, bawię się z nim w piaskownicy, robię z nim całe zabudowania zamkowe, innym razem plastelina jest w użytku. Dzieci nie mogą się nudzić.
Z tych wojsławickich sprawiłem sobie 'Rebel Cause', 'Corky' i altissima. Nie mogę przeboleć, że nigdzie się nie da kupić 'Rotes Rathaus'. To najładniejsza czerwień jaką widziałem
To teraz trochę tegorocznego lata . Przez wirusa wszystko stanęło na głowie, ale dzięki temu jeszcze bardziej doceniłem jakie to szczęście mieć swój kawałek ogrodu. Przez siedzenie w domu nakupiłem też zdecydowanie za dużo kwiatków . I tak, mam teraz po kilkanaście nowych odmian liliowców, róż, agapantów, cebulowych i sam nie wiem czego jeszcze. Ale lubię kolorowo, więc cieszę się każdym kwiatkiem
Zamiast wczasów, wybrałem się do Wojsławic. Przy zeszłorocznej wizycie nie byłem entuzjastą liliowców, jednak w tym roku całkowicie straciłem głowę . Moje nowości będą kwitnąć dopiero w przyszłym roku .
O tak trawa się ładnie zazieleniła po deszczach i nadal pada, codziennie, wszystko ładnie się napiło, szkoda, że na dłuższy zapas nie może się napić.
Trawy już kwitną, tzn miskanty na razie tak, rozplenice jeszcze nie.
5 szt mam tam tych jeżówek, właśnie efekt jest w większej masie, warto sadzić po kilka sztuk.
Dziękuję Wacławie, jakoś samo mi tak przychodzi. Ja zawsze jestem ciekawa czy potrafiłabym zrobić daną rzecz, a jeśli nie spróbuję to się nie przekonam. Więc próbuję różnych rzeczy, a ile jeszcze mam w planach do spróbowania to sama nie pamiętam.