Mysle, ze jesli napisze na forum to Danusi mnie nie wyciepie
Pierwsze zakupy różane poczyniłam w Rosarium - P. Chodun tłumaczyła mi dyletantowi rózanemu co ładne i co warto kupić - moja Alnwick Rose i James Galway oraz Aspirin Rose pochodzą właśnie z Rosarium
Potem za sprawą różomaniaczek z innego forum odkryłam Rozarium Shoparena czyli sklep p. Ewy - wiele pieknych okazów przybyło u mnie za sprawą tego miejsca w czerwcu i lipcu 2014. Potem nadszedł czas na Floribunda - oj tu poszalałam jesnią z pururami ale uzupłeniłam zakupy w dwóch pierwszych ros(z)ariach W miedzyczasie za sprawą Grupy Wrocławskiej odkryłam, że maga dorodne i oryginalne (sprowadzane prosto od D.Austina) austinki mozna nabyć we Wrocławiu u p. Beaty
Kilka sztuk mam też z Obi
Ponieważ prowadze ewidencję miejsc zakupu, dat i cen to w sezonie zrobie dokłądne podsumowanie jakości zakupów i przegląd kwiatów.
Na chwilę oebcną wszyściutkie zakupy niezaleznie od miejsca zakupu radza sobie dobrze. Ale stwierdzam, że wole róże w doniczkach niz golasy...
Niestey mam zła informację moja Princess Alexandra of Kent, która tak mnie zachwycała rok temu, po przeprowadzce jesienią jeszcze bradziej wątła niż rok temu... lezy ...
Przy okazji widać szwedzki stól na lisciach dla slimaków...
Czytałam u Justyny , ze byłas u BK. Najpikeniejse (najdorodniejsze austinki) z ubiegłego roku mam własnie od BK, np kultowego juz za sprawą Szefowej Darcey Bussel, Gertudę Jekyll, Princess Anne a wczoraj nabyłam Heatcliff, Young Lycidas I moje marzenie Royal Jubilee