moim zdaniem z tulipanami możń szaleć, szczególnie jak nie sa późne. Wiosną jak ogród sie budzi wszytsko jest piękne, a jak w sporej ilości to już przepiękne.
Super!- będę miała swoją lilię!
Sałatka buraczana- próbowała z nami w zeszłym sezonie zimowym, ale chłopaki pogardzili. Spytam bo nie pamiętam z czym były, choc raczej ze słonecznikiem. U nas pestki dyni sa na indeksie odkąd A karmił nas smażonymi pestkami w ramach naturalnych sposobów odrobaczania ( tak na zapas, nie mieliśmy stwierdzonych robali). Próbował wcisnąć w nas pół kilko pestek, nieźle przypalonych. Do dziś mnie odrzuca
No tak palnęłam skromną liczbę, bo w sumie nie wiem ile posadzić, żeby był efekt.
Jeszcze myślę czy różowe Angeliki czy może jakieś zółte i białe, albo może całkiem ekstrawagancko - w kolorze ciemnego różu, takiego wina bardziej.
Wg mnie to bedzie pora kiedy tzrcinnik da tylko małe kępy, bo on szybko się buzdi, ale wolno rosnie, więc bedzie bez znaczenia.
Chociaż jak sobie wyobraziłam smiklejsze odmiany, to tez mi się podoba.
No dziewczyny, jak wy potraficie człowiekowi życie ułatwić 5 minut i problem z czym posadzić lilię rozwiązuje się. Chyba kupię choć 1 cebulkę, żeby poobserwować jaka duża rośnie i czy rzeczywiście ładna.
No bida w tym roku straszna, nic nie zostało w sklepach i mam wrażenie, że zdecydowanie mniej było.