Irenko, to nie kokietowanie ani żadna skromność. Prawdą jest, że sztuką jest zrobić, skomponować ogród nieregularny z falującymi liniami trawnika czy ogród geometryczny ale nie sadzony od linijki.
U mnie to żadna sztuka nie jest, kilka gatunków traw posadzonych z poziomicą w ręku...nic się nie łączy, nic nie przechodzi jeden w drugi, mam tzw. wagony w ogrodzie...sztuka to przenikanie roślin, mądre powtórzenia...