Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 16:43, 12 sie 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
czarnahelena napisał(a)
Witam,

Jak większość forumowiczów zderzyłam się z problemem zagospodarowania rabaty przy wejściu do domu. Może ktoś z Was będzie miał pomysł, w jaki sposób zamaskować te studzienki? Myślałam o rabacie z hortensjami, może wiśnią nigrą, albo pissardi, może klon globosum? Tylko jak to wszystko tu rozmieścić? Wystawa rabaty północno-zachodnia. Wymiary rabaty są naniesione na zdjęcie. Pomocy...



Cześć! Hortensje luźno rozrzucone na całości, wokół chodników coś niskiego np. ułudka wiosenna lyb pachysandra w charakterze zadarniacza? I jedno-dwa drzewa dla dodania iętra, coś bardzo wysoko szczepionego? Hortensje bukietowe rosną do 2,5 metra, więc proponowałabym raczej coś w stylu little lime w ilości z 15 sztuk? Na tę rabatę? Żeby Ci okien w przyszłości nie zakryło studzienkami się nie przejmuj, będzie je widać tylko stojąc przy garażu powodzenia!
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 16:40, 12 sie 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
AnnaB napisał(a)
Bardzo podoba mi się ta rabata, niestety nie udało się pobrać zdjęcia na komputer, stąd taka jakość. W jakiej odległości te brzozy mogą być posadzone od siebie? Może ktoś zna źródło, z którego to zdjęcie pochodzi bo ja je znalazłam przypadkiem na allegro


Brzóz nie sadź bliżej niż co 2 metry, a i tak za chwilę będą się stykały koronami Kule pod brzozami dadzą radę jeśli będziesz je podlewać. powodzenia!
Przedziwny Ogród 16:00, 12 sie 2020


Dołączył: 19 gru 2017
Posty: 4906
Do góry
MiluniaB napisał(a)



Na taki efekt czekam u siebie tylko z hortensjami Annabell


Witaj Mirelko Zawsze te gatunki surfinii sadziłam w gruncie, a w tym roku wsadziłam też do donic. I chyba ostatni raz. Kwitną pięknie, ale są straszne śmieciuchy.
Do chortensji wybrałam najwyższe rozplenice, ale nazwy nie znam. Odkrywają ziemię wokół hortensji i utrzymują wilgoć.
Z tyłu, na betonowym ogrodzeniu rozciągnięta jest siatka, na której pną się róże, powojnikami i bluszcz.
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam










Moja bajka 15:09, 12 sie 2020


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
BASIA8 napisał(a)
Tymczasem w wolnych chwilach kręcimy ile się da


Kasiek też tak mamy Uwielbiam ten wspólny czas

No właśnie. Biegam zupełnie sama, a rowery to czas dla rodzinki.
Moja bajka 14:58, 12 sie 2020


Dołączył: 21 sty 2013
Posty: 4630
Do góry
Tymczasem w wolnych chwilach kręcimy ile się da


Kasiek też tak mamy Uwielbiam ten wspólny czas
Ogród pod lasem 14:34, 12 sie 2020


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9162
Do góry
A tak teraz wygląda ex-słoneczna rabata pod ambrowcem. Miodunki, paprocie et cetera...







Ogród pod lasem 14:30, 12 sie 2020


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9162
Do góry
Obrazków parę







Wiąz - Ulmus glabra 'Camperdownii' 14:14, 12 sie 2020

Dołączył: 12 sie 2020
Posty: 1
Do góry
Czy wiecie może co to za choroba wiązu "Camperdownii" ? Liście się zwijają, od spodu widać takie białe punkty. Natomiast liście na młodych przyrostach są drobne.
Rozpoznawanie chwastów 13:53, 12 sie 2020

Dołączył: 19 kwi 2020
Posty: 4
Do góry
Witam, posiałam to jako ogórki, a wyrosło takie coś. Co to takiego?
Moja bajka 13:36, 12 sie 2020


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Katkak napisał(a)
Moja smoczyca - dynia Hokkaido

Największy owoc

Ale pojazują się kolejne

Jaka cudna! Moja mi uciekła z ogrodu za płot oby nikt się na nią nie połasił.
Rozumiem, że ją upinasz, bo chyba sama się tak nie pnie?
Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 13:36, 12 sie 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
To trzeba się tylko przyzwyczaić, innego rozwiązania nie ma...





Bog:

Składniki
6 jaj
1 szklanka mąki pszennej
1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 i 1/2 szklanki cukru kryształu
1 łyżka octu

Ubijamy pianę z białek, pod koniec dodajemy cukier i ubijamy, aż piana będzie sztywna i lśniąca.
Żółtka mieszamy z octem i proszkiem do pieczenia ( głęboka miseczka bo żółtka rosną )
Do ubitej piany dodajemy żółtka, następnie przesianą mąkę i delikatnie łączymy.
Wylewamy na formę i tu bardzo ważne papier do pieczenia kładziemy tylko na dno formy, nie musimy smarować tłuszczem i nie wolno smarować boków formy.
Pieczemy ok. 30 - 40 minut do tzw. suchego patyczka w 170 C.
Po upieczeniu upuszczamy w formie ok. 30 - 40 cm na blat i wstawiamy do piekarnika i studzimy przy uchylonych drzwiczkach.

Mój ogród, czyli Skandynawia po krzyżacku 13:33, 12 sie 2020


Dołączył: 26 paź 2011
Posty: 2463
Do góry
Anusia napisał(a)


Jestem bardzo zadowolona z jej posiadania Wszystko to za sprawą Ewy Bacowej. Dostałam siewki, pamiętam jak bardzo pieczołowicie je pielęgnowałam. Teraz doczekałam się sporego przychówku.

[/img]


pozdrawiam
Do raju daleko - u Ewy 13:19, 12 sie 2020


Dołączył: 12 kwi 2015
Posty: 2278
Do góry
Ewa777 napisał(a)
Miss Saori








Ewa bosko!! Uwielbiam te Twoje hortensjowe show!
Świerk serbski - Picea omorika 13:15, 12 sie 2020


Dołączył: 06 maj 2015
Posty: 162
Do góry
Czy teraz mogę przyciąć zbyt wybujałe wierzchołki świerka czy poczekać do wiosny?


Ogród zacząć czas. 13:09, 12 sie 2020


Dołączył: 28 sie 2017
Posty: 2793
Do góry
To prawda, że mnie tu mało, choć do Was zerkam regularnie
Ale uwaga, uwaga, skończyłam już z rozmyślaniem i sadzę kroczek po kroczku, ale do przodu. Moje aktualne ogrodnicze motto: "Kiedy coś sadzisz, inwestujesz w piękną przyszłość". To z GW podpatrzone
Poza tym ilość chwastów po powrocie z wakacji na przygotowanych pod nasadzenia rabatach mnie powaliła i stwierdziłam- dość! Nie ma na co czekać- trzeba działać, zasłaniać te chwasty.

Jeśli chodzi o graby, to szczerze muszę przyznać- nie polecam, potrafią podciąć skrzydła. Jeśli otworzymy wątek- "choroby grabów", to moje skarby chyba wszystkie plagi grabowe mają. Bardzo dużo sadzonek się nie przyjęło- może za gęsto je posadziliśmy, może za późno już było, na pewno szkodniki wszelakie i nornice pomogły. Dosadzam stopniowo w lukach to, co mi siostra z okolic Limanowej z tzw. ojcowizny moich rodziców przywiezie. Mniejsze dużo drzewka, ale mam nadzieję, że się przyjmą i uzupełnią powstałe luki. Zrobię zdjęcie wieczorkiem, jutro tu wrzucę.

Pochwalić się mogę na pewno przygotowywaną razem z Wami rabatą frontową- ma dopiero roczek, a już taka bujna Na korę czeka i będzie lux.

Seslerię będę już dzielić, tylko poczekam chwilkę, aż upały się skończą.



Ogród Basi 13:02, 12 sie 2020


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Do góry
basia3012 napisał(a)


Ależ masz ślicznego nadzorcę
Chwasty w trawniku 11:50, 12 sie 2020

Dołączył: 16 maj 2018
Posty: 53
Do góry
JurgenKlopp napisał(a)
Witam
To mój pierwszy post i nie chciałbym wsadzać kija w mrowisko, ale naprawdę czegokolwiek się dowiedzieć jeżeli chodzi o walkę z chwastnicą jednostronną na tym forum graniczy z cudem.


No ale czego chcesz się dowiedzieć?
Masz dwa wyjścia:
1 Wyrywać - jak dla mnie walka z wiatrakami
2 Opryskać Pumą - po tygodniu już ją kręci

Wrzucałem zdjęcia jakiś czas temu jak ładnie puma kręci chwastnicę. Jak ktoś się boi to można opryskać kawałek. Ktoś pisze, że nie działa? Jak nie potrafi przeliczyć proporcji i daje za mało środka to nic dziwnego...


adziaki napisał(a)
Witam,

Chciałem tylko napisać, iż herbicyd "Puma Uniwersal 069 ew" zadziałał u mnie na chwastnice i nie zniszczył młodego 7-tygodniowego trawnika!

Cały trawnik spryskałem dokładnie tydzień temu, a dzisiaj zabrałem się za pielenie tego co zostało, a zostało niewiele...

Sytuacja na trawniku wyglądała tak, że chwastnica w większości (ok 90%) po prostu zwiędła.
Próbowałem ją jeszcze wyciągać z korzeniami, ale łodygi same odpadają od korzenia przy próbie jej wyciągania.
Teoretycznie wystarczy całość przegrabić grabiami do trawy czy liści i zebrać do kosza.

Poniżej zdjęcie jak to u mnie wyglądało podczas prac:




Po tym zabiegu trawnik wygląda zupełnie inaczej niż wcześniej.
Jedyną rzeczą jaką zauważyłem to to, że źdźbła trawy pożółkły po 3 dniach od oprysku i myślałem, że mojego trawnika też już nie będzie, ale jestem dobrej myśli bo widzę, że po skoszeniu trawa wraca po woli do swojego zielonego koloru.



Nie chcę nikogo namawiać do próbowania takiego oprysku u siebie (ja już w pewnym momencie stwierdziłem, że mi wszystko jedno widząc jak chwastnica "zżera" moją trawę), ale widzę po prostu, że ta PUMA na prawdę działa...


Jak dla mnie za wcześnie wyrwana - trzeba było ze 3 tygodnie zostawić bo może się odrodzić od uszkodzonego korzenia - nie po to się pryska, żeby wyrywać ręcznie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies