Miłego poniedziałku.

I portrety nie różane

Wysiałam coś takiego pod szklarnią. Bardzo ładne, szkoda że nie wiem co to

Po ogrodzie biegam boso. Przed chwilą nadepnęłam na trzmiela... czas skosić "trawę".

Kilka portretów, na nich chwastów nie widać
Róże nn nie zamierzają robić przerwy.

Elfie i Elmshorn, cieszę się że je kupiłam. Bardzo mi się podobają.

Emalie mimo ostrego cięcia pokazuje pojedyńcze kwiaty a Swany przytuliła się do host

Sezon rozpoczęty...

Rojodziejowa napisał(a)

I pomyśleć, ze chciałam je ode mnie z ogrodu wygonić...

Witaj, piękne te róże Tak mnie urzekły, że chyba też spróbuje wprowadzić je na moją glinę...

W pomidorowni znów busz A bałam się, że nic z nich nie będzie, tak beznadziejnie startowały... Mnóstwo owoców, jeszcze zielonych, ale już za chwilkę...



A przed tunelem kwitnące oregano oblegane głównie przez trzmiele, choć pszczoły i motyle też nie pogardzą



Cukinię za chwilę będę jadła

Przegorzany już się niebieszczą

Po deszczach odżywają

Jeżówek czas. Powoli zaczynają, choć zdecydowanie słabiej niż np. w ub. roku.

Basilikum napisał(a)

ale super komplecik

ja chcesz wykroj na torebe to pisz

Jasne że chce, dzięki.
A to kolejny.

Dla Mary - dzisiejsza Kyushu, powinna być wysoka co najmniej 2 metry ale i tak cieszę się, że w końcu się zebrała po przesadzeniach przed laty





Early Harry w końcu nabiera wyrazu





bardzo lubię phantoma w takim początkowym stadium




hortensja Living Angels Blush - kiedyś w Auchanie taką kolekcjonerską z przeceny wzięłam, teraz w końcu zaczyna wyglądać przyzwoicie

Reset rzeczywiście bardzo przyjemny
Teraz będę nadganiać pielenie. Pustki mi się na wiejskiej zrobiły, muszę czymś uzupełniać miejsca po firletce. Nie mam pomysłu co tam dać, pewnie coś odpornego na suszę. Przez ten tydzień wszędzie padało tylko nie u mnie. Widać braki wody.
W tym roku jabłuszek będzie tyle, że wystarczy jedynie na próby smakowe

Queen of Sweden za chwilę pokaże pierwsze kwiaty Tym razem nie będzie pomyłki