Moje lilie na szczęście wychodzą po zimie i kwitną ,co mnie bardzo cieszy,może okryj swoje na zimę ,albo posadz odporne odmiany (ale rada,napewno to wiesz )
trudno ale za to będziesz podziwiał przyrodę Włoch, zazdraszczam)
lilie jeszcze kwitną i nie poddają się pogodzie
a jeszcze kilka w pąkach, wysokie to raczej będą trąbkowe