W podziękowaniu dla zaglądających pęk róż (nie z mojego ogrodu

)
Tak się składa że w tygodniu przeważnie zaglądam do zaprzyjaźnionych ogródków nie mając czasu na własny.
Aniu (An_Tre) ogrody rosną i zmieniają się, my się starzejemy

. ja siebie też ostatnio nie poznaję jak wchodzę na wagę

.
Elu, kolorów trochę jest, zapach - trzeba nos wsadzić w kwiat żeby poczuć. Jedynie czasem zawieje zapachem heliotropu jak usiądę na leżaku (heliotrop co roku być musi).
Aniu z Uroczyska ten długo kwitnący bodziszek to Rozanne, zupełnie inna odmiana. Gdyby tak połączyć pokrój bodziszka wspaniałego i długość kwitnienia Rozanny to byłby dla mnie ideał.
Ewa - tzw. Mordory u mnie też są tylko ich nie pokazuję.
Kasiek dziękuję