Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej
12:27, 14 maj 2014
Nie ma lekko, jakiś feler musi być
Znalezione posty dla frazy "Magnolia"
Nie ma lekko, jakiś feler musi być
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej
12:23, 14 maj 2014
Super z Nią mam!
Tylko mi rajstopy podkrada. Miałam nadzieję że przestanie bo mnie sporo przerośnie, ale wyhamowała 7 cm nad matką
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej
12:22, 14 maj 2014
dziewczyny , nie magnoliowy- dziecka magnoliowego. Jak się wyprowadzi, pomrzemy z głodu, bo mi sie ta strefa w mózgu całkiem wygładziła, albo jakieś rosliny ja zarosły. Nic nie umiem, zmywać tylko i herbatę robić
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej
12:20, 14 maj 2014
Jeszcze z porami- pory cięte w talarki, podduszone i do nich boczek. ( tylko dopytam O czy coś się jeszcze zmienia w przepisie )- pycha.
Jeszcze ma jakieś, ale juz poleciała do szkoły.
Spytam wieczorem.
Spody można wcześniej napewno robić.
śmietana taka nieduża- 250 czy cos około tego.
Foremka tak jak piszesz
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej
10:34, 14 maj 2014
szpinakową, tak?
Już Ją gonię żeby napisała- uczy się u nas własnie.
Tarta szpinakowa:
kruche ciasto:
2 żółtka
250 g mąki
125 g masła
szczypta soli
Zagnieść i upiec w 180* na złoto.
masa:
Na oliwie podsmażyć duży ząbek czosnku, pół kg szpinaku (chyba poł kilo - 2 opakowania mrożonego, albo pół kilo świezego), dusić dłuższą chwilę. Uduszony szpinak zdjąć z ognia, wkruszyć fetę (ja daję zwykle 2/3 fety - trzeba próbować), dokładnie wymieszać. Doprawić gałką muszkat. i pieprzem.
Farsz wyłożyć na upieczony spód. Masa na wierzch: 1 śmietana 18%, 1 jajko, sól, pieprz, gałka. Dokładnie wymieszać i zalać masą szpinakowy farsz. Zapiekać około 20 minut, albo do czasu, aż wierzch będzie ścięty i lekko rumiany. Tartę można urozmaicić dodając do środka podsmażonego łososia, pierś z kurczaka, albo suszone pomidory.
dziewczyny, Ola prostuje że wiecej szpinaku- 1 paczka mrożonego ma 450, a tzreba dwie paczki, a jak świeżego trzeba na oko podobnie
Już Ją gonię żeby napisała- uczy się u nas własnie.
Tarta szpinakowa:
kruche ciasto:
2 żółtka
250 g mąki
125 g masła
szczypta soli
Zagnieść i upiec w 180* na złoto.
masa:
Na oliwie podsmażyć duży ząbek czosnku, pół kg szpinaku (chyba poł kilo - 2 opakowania mrożonego, albo pół kilo świezego), dusić dłuższą chwilę. Uduszony szpinak zdjąć z ognia, wkruszyć fetę (ja daję zwykle 2/3 fety - trzeba próbować), dokładnie wymieszać. Doprawić gałką muszkat. i pieprzem.
Farsz wyłożyć na upieczony spód. Masa na wierzch: 1 śmietana 18%, 1 jajko, sól, pieprz, gałka. Dokładnie wymieszać i zalać masą szpinakowy farsz. Zapiekać około 20 minut, albo do czasu, aż wierzch będzie ścięty i lekko rumiany. Tartę można urozmaicić dodając do środka podsmażonego łososia, pierś z kurczaka, albo suszone pomidory.
dziewczyny, Ola prostuje że wiecej szpinaku- 1 paczka mrożonego ma 450, a tzreba dwie paczki, a jak świeżego trzeba na oko podobnie
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej
10:15, 14 maj 2014
Właśnie nie pamiętam które są które, bo sadziłam wszystkie w 1 rabatę , ale z różnych źródeł- od Ciebie, z Lidla i ze Skierniewic. Jeszcze w Cebule .pl kupowałam dużo Krzysztofów, to mogą być i z stamtąd pomylone Krzyśki.
Te P.S w pączkach muszę obejrzeć czy nie łapią fioletu- do niedzieli nie widać było
W Gąszczu u Tess
09:53, 14 maj 2014
jest ślicznie! Tulipanowe łany, czosnkowe pola, ślicznie!
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej
09:46, 14 maj 2014
okaże się jakie są.
Ech.....
Ech.....
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej
09:29, 14 maj 2014
u mnie jest tak niestety ( betony wyobraźcie sobie jako przyszły taras)
Ale i tak mi się podoba i jestem wdzięczna jednej babce co mi dosłała cebul, żebym więcej miała
Ale i tak mi się podoba i jestem wdzięczna jednej babce co mi dosłała cebul, żebym więcej miała
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej
09:24, 14 maj 2014
U mnie w miarę równo, ale nie mam dobrego zdjęcia, takie tylko. Jak się dobrze wpatrzysz, to widać wszystkie fioletowe łebki.
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej
09:17, 14 maj 2014
a 'opity' pijak śliczny- u siebie też mama takie i też z zadziwnieniu oglądam.
Czy Purple Sensation równo Ci wychodzą?- u mnie jedne kwitną, a inne maja pąki nawet nie wybarwione. Boję się czy znowu nie mam mieszanki . Na bank są w nich 3-4 szt jakiś większych, jeszcze nie widać jakich.
Czy Purple Sensation równo Ci wychodzą?- u mnie jedne kwitną, a inne maja pąki nawet nie wybarwione. Boję się czy znowu nie mam mieszanki . Na bank są w nich 3-4 szt jakiś większych, jeszcze nie widać jakich.
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej
09:15, 14 maj 2014
oj, sporo plag w tym sezonie.
Aż gorąco mi się robi jak myślę że i u nas mogłoby być tak sucho- wtedy godziny podlewania a efekty.... na przeżycie wystarcza.
ławka super- w sam raz dla klientki co ma taras na dachu 5 tego piętra. Akurat mebli szukamy.
Tylko mały stolik kawowy jakoś trudno sobie wyobrazić do tego.
Aż gorąco mi się robi jak myślę że i u nas mogłoby być tak sucho- wtedy godziny podlewania a efekty.... na przeżycie wystarcza.
ławka super- w sam raz dla klientki co ma taras na dachu 5 tego piętra. Akurat mebli szukamy.
Tylko mały stolik kawowy jakoś trudno sobie wyobrazić do tego.
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej
22:11, 13 maj 2014
Aga, chyba muszę wzrok zbadać - ja przeczytałam "najtańsze tetrowe". Coś ze mną nie tak
Wiecie co, z tymi Frisiami to tak sobie dziś podczas wieczornego plewienia truskawek wymyśliłam (plewienie sprzyja myśleniu
), że mogliśmy je sami załatwić. Pamiętam, że sadziliśmy ciut wyżej, bo Magnolia pisała, że nie tolerują zalewania korzeni, ale... przez całe lato ta rabata była ściółkowana skoszoną trawą i ta trzecia, która żyje mało co jej dostała, bo najdalej rośnie, a te dwie wokół siebie pusto miały, więc im więcej tej trawy przypadło. Hmmm... To jest dośc prawdopodobny przebieg zdarzeń. No cóż, spróbuję zatem jeszcze te dwie podmienić i zobaczymy co z tego wyjdzie. A życ już raczej nie żyją - drapnęłam dziś lekko korę na pieńku i w tych dwóch jest sucha, a w tej co żyje jest po drapnięciu zielona. To 100% test. Całe życie się człowiek uczy... i dalej głupi.
Ogród w cieniu brzozy
11:22, 13 maj 2014
Lubię jak zakwitają te niebieskie kwiatuszki, obok magnolia, może zakwitnie?
Ogród u stóp klasztoru
22:41, 12 maj 2014
u mnie jeszcze tulipany kwitną i magnolia , więc wiosna małymi kroczkami do przodu się posuwa . szybko przyszła , ale teraz zimno bardzo przystopowało kwitnienia ....już nawet nie wiem ile te tulipki kwitną ...
W przyszłości? Domek zatopiony w zieleni....
13:45, 12 maj 2014
Magnolia w tym roku mnie zaskakuje. Jeszcze nie miała nigdy tak długo kwiatów. Za zawciągiem troszkę ją widać 
Ogród w Tarnowie
13:08, 12 maj 2014
Te klony urzekły mnie kiedy oglądałam Twój ogród w Mai, ale czemu ta wiśnia mi umknęła??? PIĘKNA JEST (jak wiele zakątków w tym ogrodzie) o tej porze roku. Pozdrawiam serdecznie
Ogród u stóp klasztoru
21:33, 11 maj 2014
niedziela mija zazwyczaj szybko ....bo leniuchowanie zwłaszcza aktywne to czysta przyjemność , mimo tej barowej pogody ...
W klasztornym było dzisiaj troszkę słońca ...więc fotki aktualne są ...choć nie do wiary kwitną jeszcze nowe i stare tulipanki i...magnolia ...zaczynam jednak od orlików bo cudnie w tym roku kwitną
W klasztornym było dzisiaj troszkę słońca ...więc fotki aktualne są ...choć nie do wiary kwitną jeszcze nowe i stare tulipanki i...magnolia ...zaczynam jednak od orlików bo cudnie w tym roku kwitną
Minimalizm z odrobiną romantyczności
17:14, 11 maj 2014
klon wykopany spod pergoli wylądował na razie tu, a przed nim ...wypasiona magnolia i tak sporo urosła od zeszłego roku
i tak sporo urosła od zeszłego roku
Ogród przed domem POMOCY!
22:16, 10 maj 2014
W końcu zasiadłam do komputera i zainspirowana realizacją ogrodu nowoczesnego wymyśliłam coś takiego:
Musicie mi wybaczyć, że w paincie, ale mniej więcej pogląd widać.
Przedłużyłabym linię trawy do końca płotu.
Te miniaturki iglaków, których nazwy oczywiscie nie pamiętam, wstawiłabym pod płotem, 4 rzędy po 5 sztuk. Pod nimi kora. Dalej odcięcie z ekobordu i prostokąt runianki. Pod oknem szpaler z bukszpanów, kule bukszpanu i żurawka Citronelle lub jakaś o czerwonych liściach.
Pusty prostokąt na środku- tu może jakaś większa kula lub jałowiec płożący (jeśli w ogóle pasuje).
Co o tym myślicie?
Po drugiej stronie schodów półkole na pewno zniknie i zastąpi je prostokąt, a w nim magnolia. Co dalej- nie mam pojęcia. może na obrzeżach bukszpan lub jakaś trawa. Albo berberys czerwony?
Jednak najbardziej zależy mi na opinii co do powyższego założenia.
Musicie mi wybaczyć, że w paincie, ale mniej więcej pogląd widać.
Przedłużyłabym linię trawy do końca płotu.
Te miniaturki iglaków, których nazwy oczywiscie nie pamiętam, wstawiłabym pod płotem, 4 rzędy po 5 sztuk. Pod nimi kora. Dalej odcięcie z ekobordu i prostokąt runianki. Pod oknem szpaler z bukszpanów, kule bukszpanu i żurawka Citronelle lub jakaś o czerwonych liściach.
Pusty prostokąt na środku- tu może jakaś większa kula lub jałowiec płożący (jeśli w ogóle pasuje).
Co o tym myślicie?
Po drugiej stronie schodów półkole na pewno zniknie i zastąpi je prostokąt, a w nim magnolia. Co dalej- nie mam pojęcia. może na obrzeżach bukszpan lub jakaś trawa. Albo berberys czerwony?
Jednak najbardziej zależy mi na opinii co do powyższego założenia.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w
Polityce plików cookies