Dzięki Polinko. Trawniki załapały czerwoną nitkowatość i różową plamistość i był czas, że wygłądały no powiedzmy niewyjściowo Teraz już jest dobrze, ale widać gdzie przyhamowało wzrost. Pozdrawiam
Aga, przyznam szczerze, że nie widziałam żółtych ale i też nie rozglądałam się. Jak zobaczyłam tabliczkę z nazwą tych czerwonych to byłam z siódmym niebie
W Miliczu widziałam, ładnie to wyszło. Na ul.W.P. myślałam, że sadzą hortensje i już myślałam WOW, cała ulica w hortkach! Ale teraz widzę, że to co innego...
Marta, wzruszyłam się...może kiedyś i Młody to doceni...
Co do matur to pisałam o nerwach związanych z brata maturą.
Betka, ja tu przyszłam w całkiem innym celu ale wypowiedz Marty tak mnie wzruszyła, że musiałam kilka słów napisać...
Berebrysy są cudne, wręcz uśmiechają się do mnie z tej rabaty Wczoraj nie mogłam skupić się w ogrodzie, co chwilę zerkałam na czerwoną rabatę Dziękuję bardzo za polecenie idealnego berberyska, który pokrojem, kolorem idealnie współgra z resztą ogrodu!
Fajny wybór mieli? Szukam żółtych.
A widziałaś nowe nasadzenia a architekturę w Miliczu? Zachwycałam się wczoraj pod Urzędem. Dziś koleżanka foty na fejsa wrzuciła
Niestety zdjęć berberysowej nie mam...eM rano postawił wielką maszynę przed nimi i pojechał do pracy...Zdjęć z maszyną nie będzie bo psuje cały efekt!!!
Zapraszam wieczorem na moje śmiejące się berberysy
Ale na pocieszenie mam ulubioną Baronową
Madżenka, też go lubię ale aby się nie znudził będzie tylko w szczególne dni. Gdyby wczoraj nie ograniczał mnie czas to byłabym blondyną ale 4 godz. u fryzjera to dla mnie stanowczo za dużo Może za dwa tygodnie...