Ewa w lato, a upały były spore to tak codziennie. Poza tym czasem sugeruje się trawnikiem, jeśli on potrzebuje wody to reszta roślin też dostaje z automatycznego nawadniania.
I tu też nie pochwale się znajomością odmiany, kupiłam jedną sadzonkę dobrych kilka lat temu w miejscowym CO - tu raczej nie bawią się w opisywanie odmian, zresztą nawet gdyby zapisali na tabliczce miałabym wątpliwość czy to faktycznie ta - z reguły nie zawracają sobie głowy takimi "drobnostkami"
Wczoraj tak się przymierzałam, chodziłam w koło, że w końcu chwyciłam za nożyce i pociachałam późnym popołudniem... niby późnawo na takie zabiegi, ale tłumaczę sobie, że według prognoz październik ma być zdecydowanie cieplejszy od poprzednich, czyli taki drugi wrzesień nie? tak więc pogodowo jakby teraz sierpień co nie?, a więc można
Miło mi bardzo I mnie cieszą takie widoki, zwłaszcza z rana jak słońce nieśmiało przenika przez pas szmaragdów i mizia promieniami kłoski miskantów - u nas do jutra ma być tak pięknie słonecznie, potem spore ochłodzenie
Jeża od dłuższego czasu nie widzę, a raczej nie słyszę... wieczorową porą był już aktywny a teraz cisza... nie wiem czy się czasem nie wyprowadził - sąsiedzi kupili nowego psa, który dość hałasuje, a wiadomo jeże cenią sobie spokój.
A Twój? Domek czeka?
Przepieknie cos takiego mi się marzy u mnie w ogrodzie, jeszcze z różowymi różami i fioletowymi szałwiami. Mam już wybrane miejsce i kupione Smaragdy na tło, teraz pozostaje tylko kupić całą resztę i przejść do realizacji