Witam,
Jestem nowy na forum. Prześledziłem już kilka wątków na forum dotyczących zakładania trawnika z siewu i starałem się postępować zgodnie z poradami podanymi na forum.
Niestety mam wrażenie, że coś jednak poszło nie tak. I nie chodzi mi o to, że w moim trawniku jest niemal tyle samo lebiody co trawy...

Prawdopodobnie ziemia jaką kupiłem, opisana jako przesiewana i odchwaszczona, nie do końca taka była.
Problem jaki mam to bardzo nierównomiernie rosnąca trawa, a w niektórych miejscach żółknąca. Zastanawiam się jaka może być tego przyczyna i byłbym bardzo wdzięczny za wskazówki co do przyczyny problemu.
Kilka faktów:
- dwa trawniki, ten większy wysiany około 7 tygodni temu, ten mniejszy 4-5 tygodni temu,
- trawniki nawadniane przez automatyczny system nawadniania oparty na dyszach rotator MP,
- trawnik przez pierwsze kilka tygodni po wysiewie podlewany 3 razy dziennie po 3-5 minut w zależności od temperatury i nasłonecznienia,
- obecnie od 1,5 tygodnia trawnik podlewany raz dziennie, rano między 6 a 7, po 15-20 minut na sekcję (są 3 sekcje). Wydatek wody to około 800-1000 litrów na moje 260-270 m2,
- korzenie trawy są już w większości na głębokości powyżej 5 cm więc w połowie przyłego tygodnia zamierzam zwiększyć dawkę wody o około 200 litrów i podlewać co dwa dni,
- ten większy kawałek koszony już dwa razy na wysokość 7,5 cm. Tam gdzie rośnie słabiej (żółte obszary) trawa ma nadal tylko około 5-6 cm...,
- ten większy trawnik był nawożony raz, około 2 kg nawozu Barfertile Universal. Wg dawki zalecanej powinienem dać 2 razy tyle, ale bałem się, że będzie to zbyt dużo,
- trawa żółknie w widocznych miejscach. Dodatkowo na części trawnika liście lebiody robią się czerwnone.
Poniżej załączam zdjęcia i będę bardzo wdzięczny na wszelkie wskazówki co może być przyczyną takiego stanu rzeczy i co mogę poprawić.
Pozdrawiam serdercznie!