Takiemu wyzwaniu bym sprostała, przechwalając się trochę
Dużo zrobiliście dla gleby w ogrodzie, to się zwróci z nawiązką. Lubię takie agrarne tematy i jak opisujesz Pszczelarnię, też bardzo lubię
Asiu ale to tylko do tej błyszczącej lecą- nie wiem co w niej takiego. Szerszenie beeee.
Sylwio może moje nie wiedzą, że mają być spokojne. Nawet kosić przy domu musiałam w deszcz, bo tak dostawały furii. Mój eM już zaliczył bliskie spotkanie z szerszeniami.
Tak Gosiu, to azalia- Schneeperle. Wtedy jeszcze nie rozwinięta.
co do kotów to niestety kocicy nie mogę (jest na zastrzykach, żeby nie było niespodzianki). Ale schodzą się koty z połowy wsi i się gryzą między sobą.
Ja też Kamilo się ich boję. Irga pójdzie do przesadzenia.
No i bardzo fajnie;że dałaś się zmobilizować.
Szkoda chować takiego pięknego ogrodu tylko dla siebie
Piekny kolor zarnowca.
Orlikowo bogato,kolorowo i pięknie
Ja w sumie też.
Chodzę tylko wkoło tych moich róż i staram się je poganiać żeby kwitły
ALe u mnie dopiero Tradescant zaczyna. Ona zawsze pierwsza I akurat koło niej nic do sadzenia już nie mam... oprócz czosnków i tulipanów jesienią
I mi się podoba.
Zresztą zawsze lubię zaglądać do ciebie Dorotko.
Roślin u ciebie na bogato.
Piękne kwitnienia i dekoracje
Rodek śliczny .
Bratki wciąż kwitną . U mnie też.
Dzięki
Emelie to róża pnąca, u mnie ok 3m. Urocza, chociaż straszny z niej śmieciuch. Kwiaty dość krótko się utrzymują. Na początku wygląda bardzo subtelnie, w pełnym rozwinięciu tak bardziej po wiejsku (do mojego ogrodu pasują idealnie ) Kolor łososiowy, chociaż czasami bardziej różowy. W pełnej krasie, jest na pierwszej stronie wątku W tym roku nie będzie tak ładnie, bo niezbyt dobrze ją przycięłam. U mnie nie kwitnie cały sezon (jak czasami piszą) tylko ma jedno bardzo obfite kwitnienie, a potem delikatnie powtarza.
Jest odporna na choroby i niestety u mnie uwielbiana przez skoczka różanego. Nie przeszkadza to w kwitnieniu, tylko niezbyt estetycznie wygląda. Podobno nadaje się do półcienia. Aha, mocno kolczasta, tzn kolców nie ma mnóstwo ale spore. http://www.roses.webhost.pl/2009/03/emelie/
Iza dzięki za pochwały. Najtrudniej było skręcić deski do kupy i obić folią.
Basiu fasola najbardziej "poszła" do przodu. Po skrzyp też się wybieram ale dzisiaj kupiłem mączkę bazaltową którą otrzymały skrzynie i donice z pomidorami oraz róże.
Bardzo zachwalają ten ekologiczny nawóz ze skał wulkanicznych. Skrzyp ma podobny skład.