Forum ogrodnicze - Ogrodowisko

Zieleń, drewno i antracyt 11:02, 24 cze 2020

Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13294
Do góry

Powoli do kwitnienia zbiera się Swany.
Kojarzę, że na forum nie jest za bardzo lubiana przez to, że wypuszcza długie, pokładające się pędy. Mi się to w niej bardzo podoba, nadaje luzu rabacie. W tym roku wyjątkowo mocno ją przycięłam i zobaczymy kiedy nabierze rozpędu. Zdrowa, nie boi się mszyc i skoczka. Rośnie dorodnie w półcieniu.

Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa 11:01, 24 cze 2020

Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
Do góry

Helen napisał(a)

U mnie dalie mocno pożarte przez ślimaki bez skorupek. Może u Ciebie też grasują?

U mnie w niedzielę znalazłam pierwszego bezdomnego, brązowego pomrowa... bleeee

prawie się na nim przejechałam

zaatakował znienacka

Nad ranem grasują kuny

i mi do drzwi "pukają:

Mam firletkę

nie wiedziałam

Kolorowy ogród na piasku 11:00, 24 cze 2020

Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Do góry

AgnieszkaW napisał(a)

na cienistej pod koniec maja rozpychają się hosty z paprociami

Vivo, masz cudowny i magiczny ogród. To ujęcie jest tak subtelne, tak piękne, że...chciałabym na już przenieść je do mojego ogrodu. Napisz, proszę, jakie to odmiany host i paproci?

Agnieszko, bardzo miłe to piszesz

Dziękuję

Bardzo lubię swoje cieniste kąty i lubię je fotografować. Wyszukałam zdjęcia i zrobię dokładny opis tej części rabaty. Ona jest długa na 40 metrów

Plecy tej rabaty to pióropusznik, parzydło leśne, hortensja serrata a cień dają brzozy.
Największa hosta w lewym roku to Siebolda Elegans, druga duża przy paproci to Abiqua Drinking, przed nią z mniejszymi liśćmi to Halcyon. Jest jeszcze Abba dabba do, poniżej Sieboli
Duża subtelna paproć to D. Linearis Polydactyla, z lewej strony drobniutka to Adiantum Pedatum, w opisach do 30 cm ale u mnie jest wyższa. Moja ulubiona

Jest jeszcze mało widoczna wietlica Lady in Red.

Pokażę portrety i inne ujęcia dla lepszej orientacji

zdjęcia przełom maja, czerwca
Siebolda

Abba dabba

Halcyon

Abiqua Drinking

W moim małym ogródeczku - Dorota 10:59, 24 cze 2020

Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry

violaskom napisał(a)

Dorotko co to za różyczka?

To jest Leonardo, on najładniejszy nie przycinany.

ROSARIUM

Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa 10:57, 24 cze 2020

Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
Do góry

Juzia napisał(a)

Wątpię, że będzie totalny
Ale przynajmniej nudzić się nie będziesz jak trzeba będzie ciut poprzesadzać

Nieeeee, na nudę nie będę przecież narzekać

Szałwii będzie więcej

Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa 10:55, 24 cze 2020

Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
Do góry

Gardener27 napisał(a)

Też nie wiem co się jej mogło przydarzyć ? Może koty ją dopadły albo ktoś nadepnął niechcący ?

Moje dalie z tego źródła wyrosły wszystkie i dobrze się mają. Czekam na kwiaty, to będzie test ostateczny zgodności odmian. Wszystko sobie podpisałem więc wyjdzie w praniu czy sklep godny polecenia.

Powiem tak, n9 zamówiłam sobie nowe cafe au lait... ciekawe co przyjdzie

i w jakim stanie, bo to przeca nie jest do końca odpowiedni czas

Pozostałe dalie nabierają masy

W moim małym ogródeczku - Dorota 10:51, 24 cze 2020

Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry

KasiaBawaria napisał(a)

Tez mam ten problem, ze podoba mi sie wszystko i lubie jak przez caly sezon cos kwitnie
A powiedz mi, jak nisko tniesz roze?

Trudno jest jednoznacnie odpowiedzieć jak ciąć róże. Po lewej srtonie słabo jeszcze rozwitnięty to Leonardo, jemu zostawiam długie pędy te które mogę przegiąć na rabatę, od strony trawnika skracam go na około 70cm. Ta łososiowa róża potrafi zakwitnąć ponad dachem altany, więc w tym roku przegięłam jej wiosną pędy i mam półtora metrowej szerokości krzew. Czasem tnę ją na ok. 70 cm. Te w tle tylko cięcie korekcyjne.

Tu mój poprzeginany Leonardo

Te róże kupiłam bez nazwy na ryneczku jako róże niskie.

i na początku cięłam je na 30 cm, ale one pod koniec lata w ubiegłym roku wypuściły mocne pędy i zaczęły na wierzchołkach się rozkrzewiać. Więc je takie zostawiłam. Dolne pędy w tym roku zamierają, a te wysokie szaleją.

Jak widzisz róże trzeba obserwować przez około 3 lata zanim wyrobisz sobie o nich jakieś zdanie.

Ania -Spełnione marzenie 10:39, 24 cze 2020

Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Do góry

Ania111 napisał(a)

[i][b]

Biere

będzie na kffatki

Gratulacje Aniu

Ogród bez reguł 10:38, 24 cze 2020

Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Do góry

galgAsia napisał(a)

06'2019

06'2020

A gdzie wiaderko ?

a tak na serio ..ładną masz tą rabatę

nawet bardzo ładną rzekła bym

Asiul narzekasz że wszystko jakieś opóźnione ..to powiem Ci na pocieszenie ..że u mnie jeszcze bardziej opóźnione

lilie nadal w pąkach , pysznogłówki jeszcze mają małe główki

krwawniki nie wszystkie kwitną ...itd..

Ogrodowe marzenie Mrokasi 10:36, 24 cze 2020

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20889
Do góry

Gosia, dzięki

. A szałwia rzeczywiście u mnie szaleje, choć te deszcze ja wykańczają.

Tarcia, ja po wczorajszym ogrodniczkowaniu mam pogryzione cztery litery. Bestie przez dżinsy mnie pożarły.

Juzia, Tarcia, pomyślę o tych powojnikach

.

Makusia, na pergolę powojniki, bez dwóch zdań. Bluszczu mam już dużo i szkoda mi na niego takiej miejscówki

. A róża - pewnie by ładnie wygladała ale ja do pnących to z duuuużą rezerwą

.

Basia, większość jeżówek już ma pąki, niektóre już za momencik kolorek zaczną pokazywać

. Bladych nie mam, muszę nadrobić bo są śliczne.
Front dziękuje. Dzisiejszy deszcz jednak mu nie sprzyja:

Tak wyglądają aktualnie moje dwa trzcinniki. Na stojąco mają 1,5m...

Duże pole do popisu 10:35, 24 cze 2020

Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 970
Do góry

Zbiornik jest tak mniej więcej przy tej strzałce. Wkopany i zbiera wodę z połowy dachu. Do zbiornika mam dołączoną pompę i powoli myślimy, by dalej ciągnąć węże i spryskiwacze do warzywnika.

Ten zbiornik 1300 m3 jest docelowo za mały i ale tak wiosną nawet niewielki deszcz go napełniał i wodę z wodociągu wykorzystywałam w tym roku tylko raz … No i w czerwcu to już pada, więc w ogóle nie podlewam.

W moim małym ogródeczku - Dorota 10:31, 24 cze 2020

Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry

Ewa777 napisał(a)

U Ciebie już czas róż Przepiękne widoki
Cieszę się, że nam się też pokazałaś Bardzo ładnie Ci w tym kolorze, w blondzie też ładnie - po prostu ładnemu we wszystkim ładnie

Moje Garden of roses nie są tak pięknymi krzakami jak u Ciebie. Dlatego bardzo je lubię oglądać u Ciebie

Naparstnice siałaś od razu do gruntu? One kwitną dopiero na drugi rok? Moje gdzieś wyginęły i muszę znowu posiać. Bardzo je lubię

Lubię pierwszy różany wysyp kwiatów, później to różnie bywa z ich kwitnieniem. No z tym ładnemu- ładnie to nie do końca, zgadnij dlaczego nie ma zbliżeń? bo w pewnym wieku trzeba zachować odpowiednią odległość od obiektywu i lepiej, żeby coś innego najpierw rzucało się w oczy.

Moja Garden of roses jest u mnie chyba 5 lat i ja ją bardzo delikatnie przycinam.
Naparstnice po kwitnieniu wytrząsam nad rabatką i jakiejś części udaje się wyrosnąć w tym moim buszu. U mnie nie ma dziabania w ogródku, dlatego siewki rosną, o ile nie zagłuszą ich inne rośliny. Naparstnice są dwuletnie.