Jak Wam się podoba?

Rabata pod oknem kuchennym straciła jedną różę. Jak tak dalej pójdzie dwa angielskiie potwory zdominują przestrzeń. Chyba się tu za dobrze czują. A ja nie wiem co zrobić z miejscem po róży. Innej tu nie wsadzę. Reszta bylin za chwilę znowu będzie duża ale na razie nie powala.

Irysy rzeczywiście mi imponują. Zawsze je lubiłem. Dobra gleba im sprzyja tym bardziej, że maj deszczowy a wcześniej sporo podlewałem.
Co do azali to jeszcze się zastanowię. Mam wrażenie, ze za bardzo ściśnięta jest a miejsca do sadzenia mam dość.
Podobnie zastanawiam się z moimi trzema azaliami japońskimi. Wilczomlecz je przytłacza a lubię i wilczomlecz i azalie. Tu co prawda zrobiłem zdjęcie azalii Silvester ale widać jak wilczomlecz na nią wchodzi
. Obok rosną Maruschka i Orlice. Jeszcze bardziej przytłoczone

Tak się naczytałam, że już nie wiem co chciałam napisać
W każdym razie rozdziawiam buziaka nad Twoimi kwieciami, jak dużo tego masz. Śliczne te żurawki z różowymi kwiatkami, jaka to odmiana? Chodzi mi o te najjaśniejsze, przy żółtej trawce. No właśnie, i jaka to trawka?

Kolorem na płocie to mnie zażyłaś! Bo jak chodziło o mur to nie chciałaś takiego ciemnego, a tu poszalałaś.

Azalii bym nie ruszała, bo przecież ani żurawki, ani ciemierniki jej nie zagrażają, Ona będzie sobie rosła w górę Bardziej się z ciemiernikiem wymaganiami kłócą
Pięknie Ci irysy rosną

Namiary na sklep poszły

Dorcia na tysiaka się wstrzeliłam . Bądź Dorciu i pokazuj nam swój wspaniały ogród.

Pięknie, energetycznie, bogato
Maki skradły moje serce. Dorotko, ilość lilii powalająca
Już sobie wyobrażam, jak pachną w czasie kwitnienia