Przemku, Podpisuję się pod rzeszą fanów Twojego ogrodu.
Ja dopiero zaczęłam swoją "przygodę" z ogrodem i Twój ogród jest moim wzorem.
W tym roku zrobiłam 2 rabaty, które w przyszłym roku zamierzam połączyć w całość.
Mam do Ciebie pytanie, jak dajesz radę z chwastami bez folii, wiem, że temat folii to tabu na ogrodowisku, ale zawsze mnie to ciekawi, sama miałam dylematy. Przyznaję się, że przy jednej ją położyłam, ale właśnie chcę obsypać korą drugą.
Bordy położone, roslinki zasadzone, a ja się boję, ze w przyszłym roku będe tylko biegała i je wyrywała. Jednak z drugiej strony wyobrażam sobie, patrząc na Twoje foty, że żurawki, trawy rosną jak szalone. Sama już nie wiem.
Napisz mi proszę jak bardzo te chwasty wyrastają, czy co tydzień je trzeba wyrywać? oczywiście trawę mam wyrwaną w miejscu rabaty, obsypana będzie korą. A jak zrobiłeś z kamyczkiem na frontowej rabacie? też wysypałeś go bezpośrednio na ziemię?
Sadzę rośliny wzorując się na Twoim ogrodzie

ale póki co wszystko jest małe, więc i luki spore, boję się tych chwastów.
Proszę o poradę, jak wygląda to u Ciebie i u innych "ogrodo-maniaków" walka z chwastami. Jak często je wyrywać z kory?
Pozdarwiam
Agnieszka