moja taka. zdjęcie z okna zrobione. zdecydowanie większą niż rok temu

Tesska napisał(a)

moja taka. zdjęcie z okna zrobione. zdecydowanie większą niż rok temu

Mówiłam, że się zbierzeZobaczysz jaka będzie na koniec sezonu

Elu pewnie masz racje , ale wrzucę fotki tym moim lepszym sprzętem i zobaczę co Mariusz powieW końcu specjalista

dziś niespodzianka zaglądam pod liście a tu kwiat

Moja też jest jakaś dziwna... przez dwa lata z jednej karpy rozrosła się do siedmiu, w górę jakoś jej się nie spieszyło. W tym roku już teraz po miesiącu jest większa niż w poprzednim a każdy nowy liść idzie w górę jak oszalały i rozrasta się po średnicy z dnia na dzień.

Tereniu teraz już co roku będzie szyszkę wypuszczaćDorodna jest
Maćku ciekawe jak się zachowają za rok, czy to wpływ tej zimy czy już im tak zostanie

tuż przed uwolnieniem ledwie się mieściła w namiocie


w trakcie uwalniania


i gotowe

a teraz zbliżenia do rozpoznania pewnego , może Mariusz zaglądnie


przekłamuje kolory to bardziej brązowe niż czerwone w realu

Witajcie
wygląda na to ze jednak macie Gunnere tinctoria. Moim zdaniem to widać na pierwszy rzut oka, a widać to budowie liścia i kwiatostanu.
U gunnery manicata ogonki liściowe są okrągłe i zielone a u gunnery tinctoria spłaszczone od górnej strony i dłużej czerwonobrązowe. Różnice tez widać w kwiatostanie przy G.manicata duży i dojrzały zielony a przy G.tinctoria mniejszy i czerwonobrązowy. I przede wszystkim gabaryty są znacznie inne G.manicata jest dwa razy większa. Sam mam dwie odmiany i widzę sporą różnicę.
Pochwale się swoimi Gunnerami mam aż ich dwie
Ale to nie zmienia faktu ze obydwie są urocze w swoim rodzaju
Manicata




Tinctoria

Ja newet teraz się cieszę, że to bardziej tinctoria, jest piękna, wielka w porównaniu z innymi roślinami na działce, no i jedyna w całym kompleksie ROD Wszyscy którzy przechodzą ją podziwiają z zaciekawieniem. Sąsiad się pytał co to za odmiana gigantycznego rabarberu