Poszłam z młodą zażyć powietrza.... żeby szoku jakiegoś nie doznała jak jutro wybiorą się w przedszkolu na plac zabaw
Słonko mocno świeci, ale wiatr też mocno wieje.... i dopiero teraz czuć, że to wiosna.
Pączki na liściastych powolutku zaczynają nabrzmiewać, tulipany dopiero widać, że w ogóle są, parę krokusów zakwitło....reszta dopiero wyłazi.

Jest szanasa na krokusy na wyspie.... co prawda znalazłam dwa ze stu ale zawsze to coś
Tu widać jednego z dwóch


I inne

I teraz moja tuja i "szkółkowa"
Mają tą samą wysokość... i do zdjęcia wybrałam taką ładniejszą z tych dziesięciu co przyjechały.


Czemu one są takie chude?

Chciałabym byc taka chyba jak ta Twoja nowa tuja ..

Różnica ogromna!

Tujki jak Flip i Flap

Joaska napisał(a)

Chciałabym byc taka chyba jak ta Twoja nowa tuja ..

Ja też, ja też

Krokusy dostały trochę słońca i powoli zaczynają wychodzić Zobaczysz, że będzie ich więcej. Zapomniałam się pytać jak tam Twoja walka z nornicami?

polinka napisał(a)

Krokusy dostały trochę słońca i powoli zaczynają wychodzić Zobaczysz, że będzie ich więcej. Zapomniałam się pytać jak tam Twoja walka z nornicami?

Nie widać gadzin.
Ale kupiłam dwa odstraszacze. Jeden na baterie skrzeczy na różance, a drugi solarny piszczy koło altany
Strasznie głośne i wkurzające....więc pewnie będę zabierać niedługo

To jest nadzieja U mnie kret się pojawił i chyba przepędził ale pewności nie mam...

Tujowa rywalizacja sie wykroiła ech szkoda nerwów chociaz Ty dosc spokojnie nad ta sprawa stałas u mnie juz pierwszy krokus ile radochy mam