Hihindzio, macham
Przyszłam pohihać, ale Kondzia brak....pewno odśnieża
Dołączam swoje...hi, hi,hi.... Rozhihotany na maksa...
Konrad pozdrawiam. Słyszałam, że ci wątki wcięło, wiec się dopisuję. Często nie jestem..., ale jestem
Kondzio i ja macham zasypało???
witam z rewizytą przyszłam i zobaczyć zarazem co to się w tym Krakowie wyprawia i stwierdzam, że wyprawia się, oj wyprawia i to jest takie optymistyczne jak komuś robota w rękach sie pali
Hi, hi .
O jak tu wesoło.