Mala_Mi napisał(a)

OJ, oj.... miałam śledzić Twój wątek.. i dooopa... dziś troszkę cofnęłam.

Po jeżówki miałaś przyjechać z dziewczynami kieleckimi. i byłoby jak u Izy

Ano widzisz Aniu, miałyśmy przyjechać - a tu nie wiadomo kiedy lato minęło
i jesień też już chyba pomału odchodzi . Jeszcze tydzien i pewnie wszystkie drzewa zostaną bez tej cudownej złoto-czerwonej odsłony - buuuu

Szkoda nasadzeń, ale z naturą nie wygra.. trzeba szukać co będzie rosło... te cypryśniki są u Szmitów.... co roku jest tam spotkanie..może sie wybierzesz... ja też planuję.. za rok

Aniu widzisz pomału idę po rozum do głowy hahahaha

co do wszelakich spotkań ja jestem bardzo chętna!!!!
i jak tylko będe mogła będę się zjawiać

Aster za trawami to gupi pomysł. Trawy urosną wszerz i w zwyż.. i aster będzie wyglądał jak wyrzut sumienia, musi mieć słoneczko, na głowę słoneczko, nóżki mogą być w cieniu.

Mówisz że głupi.... - będę słuchać bardziej doświadczonych i mocno to przemyślę

Prymulki mi na lato też prawie zanikają, a wiosna są od nowa...

Moje miały cięzkie życie w tym sezonie, przesadzane, niektóre długo za długo czekały na powtórne wsadzenie .
Większość z tych co pokazałam siedziała w wiadrze które mi się schowało w warzywniku i dlatego tak długo się zbierały .......ale wylazły i tak jak mówisz mam nadzieję że na wiosnę będą cieszyć kwiatuszkami - bo te co tam są to moje ulubione - i tak je potraktowałam

Ha, ha, ha.. u mnie też tak było

Takie tam poszukiwanie czegoś ładnego w ogrodzie ..........

Wykopywałam dziś dalie, z tego co wsadziłam zgniło mi bardzo bardzo dużo .
Nie przetrwał żaden okaz od mamy - a w zeszłym roku miałam pod lasem z 5 rodzajów .
Sama kupiłam na wiosnę(tak się cieszyłam bo po przecenie ) kilkanascie opakowań - w sumie przeżyło chyba 6

Tutaj jeden z nich - jedyna chyba z 10 która zakwitła na kolistej rabacie

Należała jej sie wielka sesja







w przyszłym roku dalie trafią tylko pod okno salonu - tutaj gdzie teraz był tytoń - te 4 co tutaj rosną są zdrowe i wielkie i kwitną do tej pory

Uchował się jeszcze mieczyk

Jedna z różyczek przy warzywniku



i China Girl

admete napisał(a)

Jedna z różyczek przy warzywniku



i China Girl

o jak super - jeszcze bédziesz się kwiatami cieszyć przed zimą
Mariken piękny, chyba do rodziców zamówie. On kieleckie wytrzyma zimą?
w ogóle to czy one występują na wyższych nóżkach czy tylko takie do 120-140cm?