Magda70 napisał(a)

Moje ulubione warzywa będzie się dzialo !

Sieję tez kwiatuchy
zobaczymy co z tego wyjdzie....znowu zatachałam do sypialni na dół 6 wielkich donic, posiałam zebrany żółty łubin - wzszedł
aksamitkę dla mamy, zebrałam też nasiona jeżówek - zobaczymy co z tego wyjdzie, będe siać aksamitki i nagietki o innych kolorach niż w sklepach - zamówiłam przez internet, czekam na przesyłkę..........zamówiłam 2 tygodnie temu , zadzwoniłam zapytać co się dzieje, a Pani nie wysłała bo nie było jednej aksamitki - ale nie raczyła mnie o tym poinformować - ciekawe ile bym jeszcze czekała . W zamówieniu miałam też nasiona pelargonii i teraz to już chyba za późno na ich wysiewanie

Ananasek napisał(a)

Witaj Aga!

Jak się nazywa ten klon? Ma piekny pokrój i widzę że go nie okrywasz, więc odporny na mróz

Niestety nie mam jego dokładnej nazwy

W tym roku go nie okryłam, 2 poprzednie sezony był otoczony włókniną - tylko tak przeciwwietrznie przyczepioną do 4 wielkich kołków...........w tym roku stwierdziłam już że chyba jest mocno ukorzeniony i powinien sobie poradzić . A nie ma tam lekko - stoi w przeciągu cały czas narażony na zimne wiatry .......

Od tygodnia działam
Nie jest łatwo bo wieje, pada i zimno w ręce...ale codziennie wywożę po 4-5 taczek liści i uschniętych resztek bylin których nie docięłam jesienią

we wtorek kiedy było najcieplej ciachnęłam 9 miskantów i róże okrywowe - nie wiem czy to było dobre posunięcie - teraz się uspokajam, zbieram tylko liście

1/3 tego co siedzę w ogrodzie to chowam od nowa węże od nawodnienia grrrrrrrrrrrrrr

a liście z dębów od sąsiada........każdej wiosny ich nienawidzę hahahahahaha


to co mnie czeka w najbliższym tygodniu
listki listki listki dębowe




w tle warzywnik którego sprzątanie zajęło mi 4 godziny

Zurawki na zakolu, nie wyglądają tak dobrze jak rok temu - zastanawiam się czy ich nie dzielić w tym roku hmmmmmmmmmm





mam 3 fajne sztuki w lawendzie - i te będę dzielić - jeszcze nie wiem gdzie je dam....

Trawko frosted i bronz form na pomarańczowej i czerwonej wyglądają całkiem nieźle, nie musze ich bardzo ścinać.....na razie wybieram tylko liście....jeszcze nie tnę.........choć kusiło mnie dziś bardzo oj bardzo

Wycięłam trzcinniki pod lasem , 2 musze wyjąć widłami (jak ziemia rozmarznie ) bo wlazł mi w nie taki chwaścior trawiasty z grubymi rurkowatymi źdźbłami

Kilka takich tam z suchymi trawami i hortensjami............

Naparstnicowe przedszkole

Evergold na żółtej

żółta pusta.......będzie rewolucja