Wczoraj poszłam do lasu naciąć trochę gałązek świerkowych - poprzykrywałam najmniejsze okazy róż na żwirze - zeszłe sezony odsuwałam żwir i sypałam korę ale nie chcę mi się później na wiosnę wybierać kory ze żwiru - musza sobie radzić
Zrobiłam zdjęcia, więc i Wam pokażę, moje pierwsze próby w hafcie
coś dla Agi na zimne wieczory żeby móc czym ręce zająć jak dłubać w ogrodzie nie będe mogła