Miałaś wspaniały termin na wypoczynek w Dusznikach.
Maj to jeden z najpiękniejszych miesięcy, więc z dużą przyjemnością pospacerowałam po Dusznikach z Tobą.
Irysy cudne, tyle kwiecia w jednej kępie...

Ślicznie tam, nigdy nie byłam w samych Dusznikach. Jak udało Ci się sprawić, że w znanej miejscowości uzdrowiskowej, w maju, żadnych ludzi nie ma na Twoich zdjęciach?

Aniu, dziękuję za wspaniałą wycieczkę po Dusznikach i okolicy. Byłam dwa razy, z sympatią wspominam to miasteczko. Było to już dość dawno temu, ale park i domek Chopina pamiętam.

...okolica bardzo piękna ...jeżdze tam na szkolne wycieczki w maju lub czerwcu
..najpiękniejsze i najwieksze rododendrony jakie w zyciu widziałam i...najdłużej kwitnące w Polsce
..no i jeszcze powietrze...tak miękkie i delikatne że płuca same oddychają po powrocie jakoś mnie śląskie powietrze drazni

Aniu niesamowita ilość roślin wypatrzona przez Ciebie, maj to jednak wielkie bogactwo , byłam 1 raz parę godzin w Dusznikach ale ich tak ładnie nie zapamiętałam, choć okolica cudowna,

pozdrawiam

Jeszcze raz obejrzałam wszystkie zdjęcia i zachęciłaś mnie do tego, aby się wybrać do Dusznik, pięknie pokazałaś miasto i uzdrowisko, jak rasowa fotoreporterka. Pozdrawiam.