Ewciu, nie używam naparstka, krosno bardzo ułatwia haftowanie, kanwa jest napięta, nie mnie się w czasie pracy, a igiełka wchodzi w dzireczki, jak w masło
Basiu, miło Cię widzieć w Kamiennym....a może troszkę odsapniesz pod brzozą, bo z takim ciśnieniem to trza spokojnie siedzieć....jakby co to podzielę się z Tobą lekami