W tamtym roku miałam wysyp tych grzybów na korze.Było ich mnóstwo.Nawet złościłam się,ze coś stale wyrasta.Baliśmy się je jeść i wszystkie wyrzucałam bo doczytałam,że smardze są podobne do trującej piestrzenicy kasztanowatej.Czy teraz zjadłabym? Jestem strachliwa jeśli chodzi o grzyby.Ale ciekawi mnie ich smak.